Jacek Jaśkowiak nie pojawił się na mszy w intencji powstańców. "Jestem za rozdziałem Kościoła i państwa"
Jacek Jaśkowiak nie pojawił się w poznańskiej Farze.
O 12:30 rozpoczęła się tam msza święta w intencji powstańców wielkopolskich. Biorą w niej udział m.in. prezydent Andrzej Duda i marszałek Marek Woźniak. Wśród oficjeli próżno jednak szukać gospodarza Poznania.
- Nie wiem z czego miałaby wynikać moja obecność. Jestem za rozdziałem Kościoła i państwa. Jeżeli chcę iść do kościoła, to nie po to, żeby manifestować swoją obecność i siedzieć w pierwszej ławce, żeby mogły pokazać mnie kamery telewizji polskiej. Idę tam, żeby się pomodlić. Bywam w kościele, szczególnie wtedy, gdy jest dzień ubogich, ustanowiony przez papieża Franciszka. Nie widziałem wówczas żadnego polityka Prawa i Sprawiedliwości - mówił prezydent Jaśkowiak.
Władze miasta reprezentował w Farze m.in. zastępca prezydenta, Mariusz Wiśniewski. Jacek Jaśkowiak rano złożył wiązankę na mogile generała Stanisława Taczaka, pojawi się również na głównych uroczystościach pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich.
Najpopularniejsze komentarze