Poznaniak sprzedał 30 tys. egzemplarzy już w 6 dni od premiery. To jedna z najszybszych platyn w historii polskiego rapu
Raper ze stolicy Wielkopolski pobił kolejny rekord sprzedażowy. "Czerwony dywan" jest jego piątym kolejnym albumem, który pokrył się platyną.
"Ile wam zapłacił za promocję?" - pytali w komentarzach nasi czytelnicy po ostatnich artykułach na temat działalności Palucha, które pojawiły się na Epoznan. Jednak fenomenu poznańskiego rapera nie sposób zignorować. Właśnie otrzymaliśmy kolejne potwierdzenie, że mamy do czynienia ze zjawiskiem na naprawdę dużą skalę.
W czwartek artysta pochwalił się na swoich profilach w mediach społecznościowych o przekroczeniu bariery sprzedaży 30 tys. egzemplarzy "Czerwonego dywanu", co oznacza, że zyskał on status platynowej płyty. To jedna z najszybszych platyn w historii. Jak zauważa serwis newonce.net sukces Łukasza Paluszaka ustępuje zaledwie wyczynom Quebonafide - jego "Egzotyka" pokryła się platyną jeszcze w przedsprzedaży. Natomiast warto zauważyć, że nakład preorderu "Czerwonego dywanu" był ograniczony przez samego Palucha do 10 tys. i rozszedł się w przeciągu kilkunastu godzin. Nie wiadomo, jaki wynik osiągnąłby ten album, gdyby nie ten limit.
"Czerwony dywan" jest trzynastym solowym albumem poznaniaka i piątym z kolei, który uzyskał status platynowej płyty. Jest to też jego ósma platyna w przeciągu pięciu lat (niektóre z poprzednich były podwójne, albo nawet potrójne).
Najpopularniejsze komentarze