Reklama
Reklama

KSW 46: historyczny wyczyn Gamrota i ważny krok Szymańskiego

Mateusz Gamrot z pasami | fot. facebook.com/mmateuszgamrot/
Mateusz Gamrot z pasami | fot. facebook.com/mmateuszgamrot/

Galę KSW 46 można uznać za udaną dla reprezentantów Wielkopolski.

Do historii polskiego MMA przeszedł Mateusz Gamrot. Wcześniej posiadał on już pas kategorii lekkiej, a teraz pokonał na punkty Klebera Koike-Erbsta, zdobywając tym samym mistrzostwo w wadze piórkowej. Po raz pierwszy w historii KSW jeden zawodnik posiada więc równocześnie pasy różnych dywizji.
Gamrot na razie nie wie jak będzie wyglądać jego przyszłość. - Jestem otwarty na przeplatanie walk w różnych kategoriach, ale nie chciałbym wstrzymywać którejś dywizji. Mam dwie walki w rok i to się pewnie nie zmieni. Trzeba dogadać się z KSW. Musimy uporządkować pewne sprawy, bo nie są one na bieżąco, tak jak powinny - komentował po walce.
W Gliwicach zaprezentował się również Roman Szymański. Pochodzący z Kostrzyna i mieszkający w Poznaniu zawodnik pokonał na punkty Daniela Torresa. Co ciekawe, w pewnym momencie wydawało się, że Brazylijczyk "odklepuje", co oznaczałoby poddanie i koniec walki. Sędzia ringowy jednak tego nie zauważył (lub inaczej ocenił intencje Torresa) i pojedynku nie przerwał.
Dla 25-letniego Szymańskiego był to 4. pojedynek w KSW i trzecie zwycięstwo (bilans całej kariery to 11-4). Wygrana pozwoli mu na umocnienie pozycji w kategorii piórkowej, choć Polak nie ustrzegł się wpadki związanej z wagą: przy limicie 66 kg wniósł na wagę ponad kilogram więcej. Torres zgodził się na rozegraniu pojedynku, ale 30 proc. gaży Szymańskiego powędrowało na konto Brazylijczyka. Nieoficjalnie spekuluje się, że Szymański mógłby otrzymać szansę walki o pas, ale to oznaczałoby starcie z Gamrotem (o ile ten np. nie zwakuje pasa). Obaj panowie trenują w jednym klubie i taki "bratobójczy" pojedynek niekoniecznie musi być dla nich wymarzonym.
Największym hitem gali był pojedynek Tomasza Narkuna z Mamedem Chalidovem. Ostatecznie Polak pokonał Czeczena na punkty, po czym ten drugi ogłosił zakończenie sportowej kariery.
Kolejna gala odbędzie się pod koniec marca w Łodzi. Dojdzie wówczas m.in. do starcia Mariusza Pudzianowskiego z Szymonem Kołeckim. Bardzo możliwe, że do klatki powróci wówczas Borys Mańkowski, który obecny rok stracił przez kontuzje.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
11.50 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro