Bonin: pięciu napastników (przez pomyłkę) pobiło chłopaka
Pod koniec lutego, na poznańskim Boninie, pięć osób napadło młodego chłopaka. 17-latek został dotkliwie pobity i okradziony. Właśnie zatrzymano sprawców napadu - przyznali się do winy i zeznali, że swoją ofiarę pobili... przez pomyłkę.
Do napadu na Boninie doszło w lutym bieżącego roku. 17-latek został zaatakowany przez pięciu młodych ludzi, którzy pobili go i skradli mu telefon komórkowy. Sprawa została zgłoszona policji. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawców i dzięki rysopisom złapali piątkę napastników. Zatrzymani mężczyźni przyznali się do winy. Rzekomym powodem pobicia 17-latka była ponoć niefortunna pomyłka. Napastnicy pomylili go bowiem z innym jego rówieśnikiem mieszkającym na Boninie, który wcześniej zaczepiał brata jednego z agresorów. Telefon natomiast został ukradziony "przy okazji" informuje st. asp. Zbigniew Paszkiewicz z poznańskiej policji.
Dwóch zatrzymanych już wcześniej popadło w konflikt z prawem. Teraz grozi im do 12 więzienia. Pozostali zatrzymani są nieletni - ich sprawą zajmie się Sąd Rodzinny.