Podwyżki opłat za wywóz odpadów nieuniknione. "Kilka złotych za użytkownika"
Podwyżki opłat za wywóz śmieci na terenie Poznania wydają się kwestią czasu.
Zastępca prezydenta Bartosz Guss, który po ostatnich zmianach odpowiada m.in. za gospodarkę odpadami, udzielił wywiadu "Głosowi Wielkopolskiemu". Współpracownik Jacka Jaśkowiaka stwierdził, że pomysł powołania ZM GOAP był trafiony, ale Poznań, jako lider aglomeracji, ponosi zbyt wiele obciążeń.
- Oczywiście wiele łączy Poznań z innymi gminami, w obszarze gospodarki odpadami, również spalarnia. Wydaje się, że została uszyta na miarę, bo przecież strumień odpadów jest mniej więcej taki, jak przewidywano kilka lat temu. Natomiast ustalenia dotyczące kosztów przy powołaniu GOAP były pewną projekcją, która była niedoszacowana. Między innymi dlatego podwyżka jest nieunikniona - powiedział Guss.
Odbiór odpadów na terenie miasta to drażliwy temat, m.in. z powodu problemów sprzed kilku miesięcy. Ewentualna podwyżka opłat jest więc tematem drażliwym. Zmiany są jednak nieuniknione. - To wrażliwy obszar, więc podwyżka powinna być jak najmniej dotkliwa dla mieszkańców. Ona ma na celu "zakopanie" dziury finansowej, która powstała na początku funkcjonowania GOAP. Rzeczywiście będzie to prawdopodobnie kilka złotych na użytkownika,to będzie kolegialna decyzja gmin wchodzących w skład GOAP-u. Moim celem nie jest podejmowanie działań rewolucyjnych - przyznał w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" Guss.
W przypadku gospodarstw domowych zamieszkałych przez nie więcej niż 3 osoby stawki za wywóz śmieci to 20 zł (odpady niesegregowane) i 12 zł (odpady segregowane) za osobę miesięcznie.
Najpopularniejsze komentarze