Policjant po służbie zatrzymał wandali
Przykładną postawą wykazał się funkcjonariusz policji z Gniezna.
Aspirant sztabowy spędzał czas wolny na terenie miejscowego ośrodka sportu i rekreacji. W pewnym momencie zobaczył dwóch mężczyzn, którzy zaczepiali klientów znajdującej się przy basenie kawiarni i zachowywali się agresywnie.
- Funkcjonariusz widząc ich zachowanie powiedział im, że jest policjantem, okazał legitymację, a następnie kazał opuścić teren. Trzeba zaznaczyć, że tym czasie w pomieszczeniu przebywała również grupa dzieci. Początkowo sprawcy wyszli, jednak po chwili wrócili i swoją agresję zwrócili przeciwko jednemu z klientów kawiarni. Doszło do szarpaniny. Wówczas policjant postanowił interweniować - relacjonowała Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji.
W czasie sprzeczki 28-letni mężczyzna m.in. uszkodził drzwi, ostatecznie został jednak zatrzymany przez policjanta, a drugiego, 31-letniego agresora obezwładnił pracownik ośrodka. Obaj wciąż zachowywali się agresywnie i trafili na miejscową komendę. Spowodowane straty wyceniono na 1800 złotych.
- 28-latkowi po nocy spędzonej w policyjnym areszcie i wytrzeźwieniu, przedstawiono zarzut uszkodzenia mienia, naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, gróźb w celu zaniechania czynności służbowych, a także naruszenia nietykalności cielesnej pracownika GOSiR. Przestępstwa te zagrożone są karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. 31-latkowi śledczy postawili zarzuty gróźb w celu zaniechania czynności służbowych przez funkcjonariusza, a także naruszenia nietykalności cielesnej pracownika GOSiR. Przestępstwa te zagrożone są karą nawet do 3 lat pozbawienia wolności - powiedziała Osińska.