Reklama
Reklama

Co przez 100 dni zdziałał wojewoda?

Otwartość, profesjonalizm, diametralna zmiana - tak po 100 dniach urzędowania w fotelu wojewody Piotra Florka współpracę z nim oceniają urzędnicy miejscy i marszałkowscy. Tymczasem współpracę z poprzednim wojewodą urzędnicy określili jako trudne.

Za biurkiem wojewody Piotra Florka na ziemi leży 35 teczek. Wnich zamknięte są wszystkie sprawy, którymi wojewoda zajmował się w czasie swoich pierwszych 100 dni urzędowania. Pracujący w samorządzie od 1998 roku Florek,zastąpił 6 grudnia 2007 Tadeusza Dziubę. Przygotowanie Wielkopolski do Euro 2012, budowa boisk piłkarskich dlamłodzieży, oraz praca na rzecz rozbudowy dróg i linii kolejowych to najważniejsze zadania, jakie wojewoda chce zrealizowaćdo końca kadencji. Wielkopolska to będzie obszar, gdzie będzie dużo inwestycji. Chcę także zakończyć prywatyzację. Chciałbym, żeby te przedsiębiorstwa do końca kadencji miały wyjaśniony swój stan i żeby było wiadomo, że większość firm powinna się sprywatyzować. Są też takie, które sąw likwidacji i upadłości - mówi wojewoda.

Wojewoda korzysta z pomocy tylko jednego wicewojewody - desygnowanego przez PSL. Podzielili między siebie obowiązki i urzędnicze kompetencje. Ustalamy każdorazowo, kto będzie się czym zajmował. Pracy jest tak dużo, że trzeba było kompetencje w ten sposób podzielić. Nie było żadnych sporów - zapewnia zastępca wojewody Przemysław Pacia.

Niektórzy urzędnicy przyznają, że po ciężkich czasach praktycznie braku współdziałania z poprzednim wojewodą, nastąpiła diametralna zmiana. Oczywiście do sielanki jeszcze daleko. Ale są pierwsze dowody zacieśnienia współpracy. Na przykład marszałek województwa i wojewoda wraz z władzami miejskimi wspólnie przygotowują 90. rocznicę Powstania Wielkopolskiego. Po dwóch latach współpracy z wojewodą mamy sytuację, gdzie wojewoda rozumie problemy samorządu i wspólnie próbujemy je rozwiązywać. Trudności i problemy zawsze będą, ale znamiennym jest to, że siadamy do stołu i rozmawiamy - mówi wicemarszałek Wojciech Jankowiak. Równie dobrze współpracę z wojewodą Florkiem oceniają urzędnicy miejscy. Dla prezydenta miasta, przede wszystkim, zakończyła się dziwna wojna z poprzednim wojewodą. Polegała ona na wzajemnym blokowaniu pracy i ciągłych sprzeczkach. Odczuwamy, że jest wola rozwiązywania problemów, które pojawiają się na styku urzędów. W wielu sprawach możemy wspólnie ustalać pewne posunięcia - podkreśla zastępca prezydenta Poznania Maciej Frankiewicz. Nowy wojewoda odblokował na przykład inwestycję przy ul. Półwiejskiej. Poprzedni - długo nie zgadzał się na budowę w tym miejscu biurowca i małej galerii handlowej.

Sielanka urzędnicza, która panuje od stu dni wynika na pewno z faktu, że wszyscy włodarze miasta i województwa wywodzą się z jednej opcji politycznej. Tego w Poznaniu nie było od kilkunastu lat.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
14.23 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro