Lechia nie pokonała Lecha w Poznaniu od 52 lat. "Świetny moment na przerwanie niemocy"
Dodano piątek, 2.11.2018 r., godz. 18.11

W niedzielny wieczór Lech Poznań podejmie na stadionie przy Bułgarskiej Lechię Gdańsk.
Kolejorz przegrał w fatalnym stylu dwa ostatnie spotkania, a goście to lider Lotto Ekstraklasy. To jednak niekoniecznie musi stawiać ich w roli faworytów. Szczególnie, jeśli przyjrzymy się historii: Lechia czeka na zwycięstwo w Poznaniu od sezonu 1965/66.
- Oczywiście chcielibyśmy zakończyć tę serię. To świetny moment, żeby przerwać niemoc przy Bułgarskiej, bo jesteśmy w bardzo dobrej dyspozycji. Oczywiście szanujemy rywala i zdajemy sobie sprawę z tego, że jedziemy do klasowej drużyny, mającej swoje problemy. To silny skład z wieloma graczami na wysokim poziomie - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Jarosław Bieniuk, członek sztabu szkoleniowego Lechii Gdańsk.
W podobnym tonie wypowiedział się Daniel Łukasik. Goście mają już jednak pomysł na ogranie Kolejorza. - Lech ma sporo indywidualności, ale realizując konsekwentnie swój plan mamy szansę na wygraną. Dyscyplina taktyczna będzie szczególnie ważna, a pokazaliśmy już, że potrafimy trzymać się założonych planów - zapowiedział. - Mecz może rozstrzygnąć się w środku pola - dodał.
Początek niedzielnego spotkania o 18:00.
Najpopularniejsze komentarze