Skośne parkowanie na ul. Grobla? Miejski Inżynier Ruchu nie pozostawia wątpliwości
Nie będzie zmiany sposobu parkowania na ulicy Grobla.
O sprawie pisaliśmy na naszym portalu już kilkukrotnie. Na fragmentach tej ulicy w centrum miasta znaki nakazują parkowanie równoległe. Są one jednak masowo ignorowane przez kierowców, którzy pozostawiają swoje samochody "pod skosem".
Zdaniem okolicznych mieszkańców taki stan rzeczy przez kilka lat nikomu nie przeszkadzał, ale od pewnego czasu ignorowanie znaków kończy się wezwaniem od straży miejskiej i 100-złotowym mandatem. Stanowisko straży miejskiej przedstawiliśmy tutaj.
Mieszkańcy okolic ul. Grobla domagają się zmiany sposobu parkowania, apelują również o wytyczenie w tym rejonie nowych miejsc dla samochodów.
Niestety, na przeszkodzie stoją regulacje prawne. - Zgodnie z przepisami szczegółowymi warunkami technicznymi dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drodze, aby wyznaczyć parkowanie ukośne, musi być zapewniona droga manewrowa na jezdni o szerokości minimum 3,5 metra - tłumaczy Łukasz Dondajewski, Miejski Inżynier Ruchu.
- Samo ukośne miejsce postojowe musi mieć długość 4,8 metra. Z sumowania tych dwóch wymiarów wynika, że w przypadku wyznaczania miejsc ukośnych należy dysponować przestrzenią o szerokości minimum 8,3 m - dodaje.
Tymczasem na wysokości ul. Grobla 6 jezdnia ma 7 metrów szerokości, a chodnik 2,5 metra. - Gdyby wyznaczyć parkowanie skośne częściowo na chodniku, należałoby zabrać pieszym 1,3 m. Na chodniku zostałoby wówczas tylko 1,2 m - co jest niezgodne z przepisami i nadmiernie utrudniałoby ruch pieszych - wyjaśnia Miejski Inżynier Ruchu.
Urzędnicy podkreślają, że nie ma w chwili obecnej szans na zorganizowanie parkowania skośnego. Mieszkańcom pozostaje więc dostosowanie się do przepisów lub narażanie się na mandaty. Miasto z kolei zachęca ich do korzystania np. z parkingu przy ul. Chwaliszewo.
Najpopularniejsze komentarze