FEN 22: ciekawe widowisko w hali UAM
Dodano niedziela, 21.10.2018 r., godz. 10.02
Rozegrana w hali UAM gala FEN okazała się bardzo dobrym widowiskiem.
W Poznaniu sporty walki cieszą się sporym zainteresowaniem, co widać po frekwencji na poszczególnych wydarzeniach. Organizatorzy sobotniej imprezy również nie mieli prawa narzekać, choć oczywiście obiekt przy ul. Zagajnikowej trudno porównywać wielkością chociażby z Areną.
Gala miała dobre tempo i zakończyła się znacznie szybciej niż planowano. Powodem były pojedynki kończone przed czasem, a także...cisza wyborcza. Poza transmisję telewizyjną przeniesiono walkę Łukasza Demczura, ponieważ jego rywal, Kamil Łebkowski, kandyduje na radnego jednego z samorządów. Ostatecznie stoczony w limicie 66 kg pojedynek poznaniak przegrał na punkty, ale zaprezentował się z dobrej strony.
Krótko trwał pojedynek wieczoru. Mający za sobą nieudaną przygodę w UFC Damian Grabowski (pochodzi z Opola, ale w sobotę jako jego klub podawano Czerwonego Smoka Poznań) w pierwszej rundzie pokonał przez TKO Joségo Rodriga Guelkego z Brazylii.
W walce o pas wagi lekkiej (70 kg) Mateusz Rębecki okazał się lepszy od Tomasza Kopery (TKO).
Przez poddanie po duszeniu zza pleców swoją walkę z Bartoszem Leśko przegrał trenujący w Czerwonym Smoku Tomasz Kondraciuk (84 kg).
Swoje walki przed czasem wygrali Kamil Gniadek (77 kg) i koninianin Krzysztof Klaczek (66 kg).
Powody do zadowolenia miał również Rafał Statkiewicz (Ankos MMA), który przez jednogłośną decyzję pokonał Dawida Pasternaka.
W walce rozegranej na zasadach K-1 reprezentujący Poznań Łukasz Radosz okazał się lepszy od Mateusza Kubiszyna.