Do sądu, do świadka, do zakładu karnego. Policjanci na służbie jeżdżą... tramwajami
O problemach polskiej policji mówi się od lat. Do kuriozalnych sytuacji dochodzi ostatnio w Łodzi. Okazuje się, że policjanci w trakcie służby przemieszczają się tramwajami, bo brakuje radiowozów.
O problemach policjantów z komisariatu w Łodzi przy ulicy Wysokiej informuje łódzka Gazeta Wyborcza. Z relacji policjantów rozmawiających z gazetą wynika, że brakuje właściwie wszystkiego: papieru do drukarek, pendrive"ów, telefonów, a nawet... samochodów. Ten ostatni problem dotyka najczęściej policjantów z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego, którzy często przemieszczają się po mieście, aby porozmawiać ze świadkami, biegłymi, dostać się do sądu.
Rzecznik Komendy Miejskiej twierdzi, że śledczy mogą korzystać z ośmiu nieoznakowanych radiowozów, które są na stanie komendy -Problem w tym, że te osiem radiowozów zazwyczaj jest zajętych. Najczęściej przez kolegów z prewencji - komentują policjanci w rozmowie z gazetą. Okazuje się, że w takich sytuacjach policjanci wybierają podróż tramwajem -Kiedy jedziemy załatwić coś blisko, na przykład do Sądu Okręgowego na placu Dąbrowskiego czy do Rejonowego na Kościuszki, przejażdżka tramwajem to nie problem. Ale teren podległy naszemu komisariatowi jest bardzo duży. Jeden z policjantów opowiada nawet, że zdarzyło mu się jechać tramwajem w trakcie dyżuru zdarzeniowego, aby przyjąć w szpitalu zawiadomienie.
Tramwaje to niejedyne rozwiązanie problemu, wielu policjantów używa w trakcie służby prywatnych samochodów. Kosztów eksploatacji policjantom nikt nie zwraca -To oburzające. Pracodawca nie zapewnia policjantom podstawowych narzędzi pracy - komentuje Krzysztof Balcer, szef związkowców i dodaje -Tak być nie powinno. Policjanci ponoszą koszty nie tylko paliwa, ale i eksploatacji - napraw, oleju, płynów. Nie mówiąc już o tym, co wydarzy się, jeśli policjant ucierpi w wypadku podczas służby, jadąc własnym samochodem.
Łódzkie dowództwo problemu nie widzi, bo do tej pory... nikt nie zwracał się z prośbą o zwrot kosztów paliwa. Zdaniem przedstawiciela związków zawodowych, problem policjantów z komisariatu szóstego dotyczy całego województwa, a nawet 70% taboru należącego do KWP w Łodzi nadaje się do wymiany.
Najpopularniejsze komentarze