Polskie Linie Kolejowe odstępują od kontraktów z Astaldi z winy włoskiej firmy
- PKP PLK S.A. dziś, 5 października złożyły oświadczenia o odstąpieniu od obu umów z winy Konsorcjantów - czytamy w komunikacie spółki.
Powodem tak drastycznego rozwiązania, na które zdecydował się zarząd PKP PLK było niepodjęcie przez Astaldi S.p.A i konsorcjantów prac na obu kontraktach. O tym, że włoska firma zaniechała dalszych prac na prowadzonych przez siebie budowach, informowaliśmy od początku tygodnia. 2 października Polskie Linie Kolejowe zażądały od wykonawcy powrotu na plac budowy. Jednym z dwóch kontraktów firmy Astaldi byłą "Przebudowa układów torowych wraz z infrastrukturą towarzyszącą na linii kolejowej E59, odcinek granica województwa dolnośląskiego - Leszno".
Największymi poszkodowanymi całej sytuacji byli podwykonawcy, najęci przez Włochów do prac przy budowie tras. - PLK nie pozostawiły podwykonawców Astaldi S.p.A, którzy nie otrzymali należności za wykonana pracę, bez wsparcia. Spółka podjęła nadzwyczajne działania względem regulowania należności dla podwykonawców - informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK. - 4 października należności w wysokości 14 mln zł otrzymało 5 firm, we wtorek były wypłaty dla podwykonawców w Lesznie. Dziś również wypłacono 0,5 mln zł podwykonawcom na linii poznańskiej - mówi Siemieniec.
Co dalej ze stojącą w miejscu budową trasy kolejowej pomiędzy Poznaniem a Wrocławiem? - PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. analizują najskuteczniejsze warunki do szybkiej kontynuacji prac objętych powyżej opisanymi kontraktami - uspokaja rzecznik spółki.