Prezydent Jaśkowiak odpowiada na krytykę prezesa PiS. "Naziści mówili o podludziach, a Kaczyński mówi o gorszym sorcie"
W piątek w Poznaniu odbyła się konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości, na której obecni byli najważniejsi politycy tej partii. Podczas spotkania prezes PiS Jarosław Kaczyński skrytykował urzędującego prezydenta, za "uprawianie krucjaty ideologicznej za publiczne pieniądze".
Podczas konwencji wyborczej na Międzynarodowych Targach Poznańskich przemawiał między innymi premier Mateusz Morawiecki oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, który skrytykował urzędującego prezydenta, za "uprawianie krucjaty ideologicznej za publiczne pieniądze".
Krucjata ideologiczna to nie jest zadanie samorządu poznańskiego, ani żadnego innego - mówił Jarosław Kaczyński. Żyjemy w wolnym kraju, jak ktoś chce prowadzić krucjatę ideologiczną to niech się organizuje, niech zbiera środki. A ze środków publicznych, w publicznych instytucjach to jest niedopuszczalne. To szkodzi Poznaniowi - dodał.
Dziś do słów prezesa Prawa i Sprawiedliwości odniósł się prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Te słowa brzmią dziwnie w ustach Jarosława Kaczyńskiego, bo to on podzielił Polaków. To on doprowadził do tej sytuacji, w której jego zwolennicy i on sam nazywają tych, którzy myślą inaczej, którzy mają inne poglądy, którzy chcieliby innej polityki - gorszym sortem - komentuje w rozmowie z WTK Jacek Jaśkowiak. To jest język podobny do tego, którego używali naziści i komuniści. Bo naziści mówili o podludziach, a Kaczyński mówi o gorszym sorcie - dodaje. On podzielił Polaków, on nie toleruje tej różnorodności, którą widzimy w Poznaniu - tłumaczy prezydent Poznania. My sfinansujemy i imprezy, które są organizowane przez osoby o poglądach lewicowych, ale też tych konserwatywnych. W Poznaniu jest miejsce dla wszystkich - kończy.
Najpopularniejsze komentarze