Reklama
Reklama

Stanowisko za meldunek? Niepoważne zachowanie niedoszłego kandydata SLD do sejmiku wojewódzkiego

fot. wlkp24.info
fot. wlkp24.info

Sprawę ujawnił były członek PiS-u, do którego Tomasz Buchwald zwrócił się z wątpliwą moralnie propozycją.

Jak podaje portal wlkp24.info, Tomasz Buchwald próbował dostać się na listy wyborcze Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Poznaniu, jednak było one już obsadzone. Wolne miejsca znalazły się za to na liście krotoszyńskiej, kierownictwo wielkopolskiego SLD nalegało jednak, by kandydat startujący w Krotoszynie, był tam zameldowany. Buchwald tak naprawdę mieszka w Jarocinie, ale przekonał działaczy partii, że w Krotoszynie ma rodzinę, nie będzie więc problemu z załatwieniem tam meldunku. Okazało się, że nie jest to wcale takie łatwe...

- Pan Tomasz Buchwald odezwał się do mnie na Facebooku i po chwili rozmowy, ten zupełnie mi obcy człowiek, zaproponował, abym zameldował go u siebie w domu. Nie ukrywam początkowego przeogromnego zdumienia, kiedy byłem nagabywany do tego, abym zdecydował się na to i - mówiąc w cudzysłowie - pozwolił mu zamieszkać u siebie - mówi portalowi Krzysztof Kubik, były działacz Prawa i Sprawiedliwości. To on zamieścił w Internecie screeny z wiadomościami od Buchwalda. - Zgodziłbyś się zameldować mnie u ciebie? Wtedy do gazet pójdzie informacja, że jestem mieszkańcem Krotoszyna. Chcę zdobyć te głosy - czytamy na jednym z nich.

Kiedy informacje o zachowaniu mającym znamiona politycznej korupcji dowiedziało się kierownictwo wielkopolskiego SLD, obecność Buchwalda na liście tej partii przestała być rozważana. - Jeśli ktoś rzuca takie propozycje, to myślę, że nadaje się do przedszkola, a nie do polityki - komentuje sprawę Wiesław Szczepański, szef wielkopolskiego oddziału sojuszu.

Buchwald w rozmowie z dziennikarzem portalu przekonuje, że jego propozycja nie miała charakteru nagabywania lub łapówki, a najważniejsze dla niego było wspieranie gminy Krotoszyn. Po zakończeniu tematu listy krotoszyńskiej, młody polityk przeorientował się jednak na sprawy swojego rodzimego miasta. - Po namowach i konsultacji z mieszkańcami gminy Jarocin, zdecydowałem, że będę kandydował do rady miejskiej Jarocina z komitetu Wolny Jarocin. Jestem już na liście. Stwierdziłem, że warto pokazać, że jestem wiarygodną osobą. Chociaż nie przewidywałem wcześniej startu do gminy, doszedłem do wniosku, że warto pozostać wiernym mieszkańcom Jarocina - mówi niedoszły kandydat do sejmiku.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
0℃
Poziom opadów:
3.3 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
13.16 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro