Reklama

Na czerwonym i z lewego pasa w prawo. Rzeczniczka MPK tłumaczy kierowcę, a policja wzywa go na przesłuchanie

Już w środę informowaliśmy o kierowcy autobusu MPK, który w rażący sposób złamał przepisy ruchu drogowego. Teraz do sprawy odniosło się MPK oraz policja.

Przypominamy, że we wtorek na naszych łamach opublikowaliśmy nagranie, które powstało 7 września na skrzyżowaniu ulic Bałtyckiej i Gnieźnieńskiej. Kierowcy jadący na wprost i w prawo stoją i czekają na zmianę koloru sygnału świetlnego.Nagle zza samochodu autora filmu wyłania się autobus MPK. Kierowca pojazdu linii nr 73 wjeżdża na lewy pas i... skręca w prawo - Mówimy tu o dwóch wykroczeniach. Kierowca przejechał na czerwonym świetle i dodatkowo skręcił z niewłaściwego pasa w prawo. W związku z tym maksymalny wymiar kary to jest nawet 750 złotych i jedenaście punktów karnych - wyjaśnia Marta Mróz z poznańskiej policji. Policja zajęła się już sprawą i zamierza przesłuchać kierowcę.

MPK wie, kto siedział za kierownicą autobusu - Kierowca, który jest sprawdzony i wśród kolegów znany jako ten, który szanuje przepisy ruchu drogowego. W związku z tym mamy niemal pewność, że była to w jego wykonaniu sytuacja incydentalna - mówi Iwona Gajdzińska, rzeczniczka MPK. Na razie MPK nie chce mówić o ewentualnych konsekwencjach wobec kierowcy - Naiwnością byłoby sądzić, że przy takiej ilości wykonanych kilometrów, przez tylu ludzi, nigdy nie zdarzy się jakieś naruszenie przepisów ruchu drogowego - podsumowuje rzeczniczka.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

15℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
29.41 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro