Reklama
Reklama

Ambicja nie wystarczyła: Warta przegrała z Sandecją

fot. Roger Gorączniak
fot. Roger Gorączniak

Spadkowicz z Lotto Ekstraklasy okazał się lepszy od beniaminka Fortuna I ligi.

Warta Poznań tym razem podejmowała na obiekcie w Grodzisku Wielkopolskim Sandecję Nowy Sącz, która jeszcze kilka miesięcy temu rywalizowała w najwyżej klasie rozgrywkowej.
Do przerwy prowadzili goście, choć gospodarze mieli kilka dogodnych okazji do zdobycia gola. Niestety, groźne strzały Spławskiego czy Zulciaka ostatecznie nie znajdowały drogi do bramki.
Po zmianie stron Warta ruszyła do ataków, co dało zamierzony efekt: wyrównał pięknym strzałem zza pola karnego Michał Grobelny.
To nie był koniec emocji. Goście wyszli na 2:1 wykorzystując rzut rożny.
Zieloni znów szukali wyrównania i byli bliscy szczęścia: Bartosz Kieliba skierował nawet piłkę do siatki,ale arbiter dopatrzył się spalonego. Rywalizację zamknęła bramka na 3:1 dla Sandecji.
8 punktów zdobytych w ośmiu meczach daje obecnie 14. miejsce w tabeli z punktem przewagi nad strefą spadkową.
Bardzo możliwe, że Warta wkrótce wróci do Poznania. Prace ma obiekcie przy Drodze Dębińskiej dobiegają końca i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to 22 września Zieloni podejmą w Ogródku Raków Częstochowa.
Warta Poznań - Sandecja Nowy Sącz (0:1)
Bramki: Grobelny 54’ - Małkowski 21’, Chmiel 65’, Kałahur 82’
Warta Poznań: Lis - Szymusik, Kieliba, Onsorge, Kiełb - Fadecki (56’ Biegański), Grobelny, Zulciak (69’ Janicki), Marciniak, Kalupa (46’ Sanocki) - Spławski.
Sandecja Nowy Sącz: Kozioł - Basta, Piter-Bucko, Flis - Chmiel, Baran, Małkowski, Kasprzak, Kałahur - Gabrych, Klichowicz.
Żółte kartki: Fadecki, Spławski, Kieliba, Grobelny, Marciniak - Gabrych
Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock)

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami kolejna zimna noc, jest ostrzeżenie meteo
8℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
3.59 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro