Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie księdza. 'Dotykanie to nie molestowanie'
Wracamy do strawy proboszcza z gminy Lutynia, który został zawieszony w swoich obowiązkach przez Kurię Biskupią po tym, jak wszczęto śledztwo w sprawie podejrzenia molestowania uczniów.
W sprawie przesłuchanych zostało 30 dzieci. Na podstawie zeznań świadków oraz przeprowadzonych ekspertyz prokuratura podjęła decyzję o umorzeniu śledztwa. Karno - prawna analiza materiałów nie pozwoliła na zakwalifikowanie zachowań polegających na dotykaniu lub poklepywaniu po plecach i szyi jako zachowań wypełniających znamiona czynności o charakterze seksualnym na szkodę nieletnich poniżej 15. roku życia - mówi w rozmowie z portalem zpelszewa.pl Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Przypomnijmy. Do zdarzenia miało dojść w listopadzie na terenie gminy Dobrzyca. Dyrekcja jednej ze szkół zawiadomiła prokuraturę, o podejrzeniu molestowania trojga 13-latków przez 47 letniego księdza, który w szkole uczył religii. W sprawie wszczęte zostało śledztwo przez Prokuraturę Okręgową w Ostrowie Wielkopolskim.
Po tych doniesieniach, decyzją Kurii Biskupiej w Kaliszu, ksiądz został odsunięty od nauczania we wszystkich placówkach. Został tez zawieszony w czynnościach duszpasterskich i do tej pory przebywa w jednym zośrodków Caritas na terenie diecezji kaliskiej. O dalszym losie księdza zadecyduje teraz biskup.
Najpopularniejsze komentarze