Reklama
Reklama

Dzięki opanowaniu dyżurnego udało się odnaleźć mężczyznę, który doznał udaru i zgubił się w lesie

W miniony wtorek dyżurny szamotulskiej komendy otrzymał informację o mężczyźnie, którego życie może być zagrożone. Dyżurny natychmiast podjął szereg działań, które doprowadziły do odnalezienia mężczyzny i udzielenia mu pomocy lekarskiej.

Wszystko zaczęło się od telefonu, który we wtorek po południu odebrał dyżurny szamotulskiej komendy - Kobieta przekazała dyżurnemu, że próbowała kontaktować się telefonicznie z zięciem, który wykonuje prace gdzieś na terenie gminy Wronki, ale kontakt z nim jest strasznie utrudniony. Mężczyzna ma bełkotliwą mowę i mówi bardzo niewyraźnie, a kobieta nie wie co mu się stało. Kobieta nie miała pojęcia gdzie dokładnie znajduje się mężczyzna - relacjonuje Sandra Chuda z miejscowej policji.

Dyżurny poprosił o numer telefonu i sam skontaktował się z mężczyzną. Mężczyzna odebrał telefon, ale mówił bardzo niewyraźnie i trudno było ustalić, gdzie się znajduje - Dyżurny dowiedział się, że mężczyzna leży w lesie niedaleko Obelzanek. Po kolejnych pytaniach od dyżurnego, mężczyzna z trudem przekazał, że pracuje na budowie i że są tam inne osoby, ale go nie widzą. Nie był w stanie wezwać pomocy - dodaje Chuda.

W rejon miejsca zdarzenia skierowano policjantów oraz pogotowie ratunkowe, a dyżurny kontynuował rozmowę z poszkodowanym. W pewnym momencie policjant usłyszał głosy innych osób. Okazało się, że to współpracownicy mężczyzny, którzy zorientowali się, że coś jest nie tak. Dyżurny, który poznał już lokalizację mężczyzny, skierował na miejsce policjantów oraz pogotowie ratunkowe. Okazało się, że mężczyzna doznał udaru słonecznego. Załoga pogotowia zadecydowała o przetransportowaniu go śmigłowcem do szpitala.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami niebezpieczna noc. Jest ostrzeżenie meteo!
10℃
5℃
Poziom opadów:
3.1 mm
Wiatr do:
33 km
Stan powietrza
PM2.5
7.14 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro