Reklama

W Luboniu w nieklymatyzowanym pociągu zasłabła kobieta. "Gdyby zwierzęta podróżowały w takich warunach, to zaraz wkroczyliby animalsi"

fot. Luca Salieri @ TT
fot. Luca Salieri @ TT

Cały dzień trwają zawirowania po zerwaniu trakcji na trasie Poznań-Wrocław. Niektóre pociągi miały cztery godziny opóźnienia, inne się... gubiły!

Czwartek był ciężkim dniem dla podróżujących na trasie Poznań. Początkiem problemów było zerwanie sieci trakcyjnej przez kierowcę dźwigu. Dale rozpoczął się chaos, który z każdą chwilą się pogłębiał. Relację z dynamicznie zmieniającej się sytuacji przeprowadzał twitterowy profil Poznań-Leszno.

Po godz. 20:00 krytyczna sytuacja na kolei poskutkowała problemami zdrowotnymi jednej z pasażerek - R77732 oczekuje w Luboniu na przyjazd karetki. Zasłabnięcie jednej z pasażerek! Pociągi na jednym, nieklimatyzowanym składzie, niestety - piszą na swoim profilu twitterowi blogerzy.

Jednak to nie był jedyny problem, z którym musieli się borykać pasażerowie PKP w czwartek - IC Malczewski wyjechał z Leszna z 40min opóźnieniem. Pojechał objazdem przez Głogów, a następnie stanął w jednej ze wsi. Łącznie jego opóźnienie to około 4 godziny - można przeczytać na profilu Poznań-Leszno. Natomiast IC Matejko z Przemyśla dotarł do Poznania z 230 minutowym opóźnieniem.

- Zagubiony pociąg Intercity jedzie 40 km/h trasą Poznań Ostrów przez Jarocin, przez co opóźnione są inne pociągi na tej trasie - skomentował jeden z twitterowiczów.

Pracownicy obsługujący profile społecznościowe przewoźników próbowali ratować sytuację, przepraszając pasażerów za opóźnienia. Zespoły konduktorskie otrzymały polecenie wydania poczęstunku i wody.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

15℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
8.67 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro