"Też jestem wkurw****". Poznański sąd skazał kobiety solidarne z Joanną Jaśkowiak
W czwartek przed poznańskim sądem zapadł wyrok w sprawie dwóch kobiet solidaryzujących się z Joanną Jaśkowiak.
W ubiegłym roku podczas jednej z demonstracji żona prezydenta Jacka Jaśkowiaka użyła w swoim przemówieniu zwrotu "jestem wkurw****". Nie uszło to uwadze wymiaru sprawiedliwości. Sąd uznał ją za winną użycia nieprzyzwoitych i wulgarnych słów i nakazał zapłacenie 1000 złotych grzywny.
Wyrok zapadł w maju, ale już w styczniu odbył się happening z udziałem osób wspierających żonę prezydenta. Niektórzy uczestnicy przynieśli ze sobą tabliczki z wulgarnymi napisami, nawiązującymi do słów Joanna Jaśkowiak (ich treść często była przekręcona, np literę "i" zastępowano parasolem).
Teraz sąd uznał, że dwie kobiety dopuściły się użycia wulgarnych słów i nałożył na nie grzywny w wysokości 100 złotych, zobowiązując równocześnie do pokrycia kosztów postępowania.
Przed poznańskim sądem będą toczyć się jeszcze procesy kolejnych kobiet oskarżonych o te same czyny.
Najpopularniejsze komentarze