Mieszkańcom Poznania przeszkadzają F-16. "Spać nie można"
Dodano piątek, 27.07.2018 r., godz. 14.00
Jak bumerang wraca temat myśliwców korzystających z bazy w Krzesinach.
- Czy można coś zrobić z F-16? Mieszkań na Świerczewie i codziennie po godzinie 22, nawet do północy, nad moim domem latają samoloty powodując hałas. W dzień nic nie lata, a ludzie wstają niewyspani - napisał Artur.
- Jaki jest grafik F-16 latających nad Poznaniem? Jest godzina 00:06, a mi nad blokiem (osiedle Dębina) przelatuje samolot. Te godziny są przerażające. Zgłaszałem się na policję, ale oni nic nie mogą z tym zrobić - twierdzi z kolei Marcin.
Podobnych maili otrzymaliśmy w ostatnich dniach kilkanaście. Wszystkich proszących o interwencję musimy zawieść: nie mamy mocy powstrzymania startów i lądowań samolotów w Krzesinach.
Nocne loty F-16 i innych myśliwców odbywają się "od zawsze" i to się nie zmieni. Powodem jest oczywiście konieczność szkolenia pilotów w sztuce latania po zmroku. Inaczej, w razie ewentualnego konfliktu, musielibyśmy liczyć, że wróg będzie atakować nas jedynie za dnia.
Wojsko w swoich grafikach musi również uwzględniać potrzeby lotnictwa cywilnego. Na stronie Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej można znaleźć plany lotów wojskowych na dany dzień. Lotnisko w Krzesinach jest oznaczone skrótem "EPKS". W piątkowy wieczór mieszkańcy południowego Poznania czy Lubonia powinni zatem odpocząć od hałasu: loty F-16 były zaplanowane na godziny poranne.
Likwidacja bazy w Krzesinach czy przeniesienie F-16 w inną część kraju to obecnie mało realne scenariusze, podobnie jak zaniechanie nocnych lotów. Mieszkańcom, którym przeszkadza hałas pozostaje się do niego przyzwyczaić, a w skrajnym wypadku: zmienić okolicę.
Najpopularniejsze komentarze