Reklama
Reklama

Kto najczęściej śmieje się z poznaniaków?

fot. KWP w Poznaniu
fot. KWP w Poznaniu

W naśmiewaniu się z poznaniaków przodują warszawiacy. Uważają nas za skąpców, liczących każdy grosz - tak przynajmniej wynika z dowcipów przysłanych do Urzędu Miasta Poznania.

Najpierw były bilboardy - plakaty z pocztówką i życzeniami, w ramach walentynkowej akcji, pojawiły się w różnych miastach Polski. Plakaty zachęcały też do nadsyłania do magistratu dowcipów o poznaniakach. Na autora najlepszego żartu czekała nagroda - weekend w Poznaniu.Do poznańskiego Urzędu Miasta spłynęło blisko sto dowcipów o mieszkańcach stolicy Wielkopolski. Przysłali je między innymi warszawiacy, łodzianie i wrocławianie. Kolejna nasza akcja, akcja skierowana od poznaniaków do ich sąsiadów, mieszkańców dużych polskich miast. Poznań to miasto, które zyskuje przy bliższym poznaniu. Ma wiele wymiarów, każdy znajdzie coś dla siebie - mówi Marek Kłos pełnomocnik prezydenta ds. promocji miasta, pomysłodawca akcji.

Walentynkowe bilboardy mają kreować atrakcyjny wizerunek Poznania i zachęcać mieszkańców innych miast do odwiedzin. Najwięcej dowcipów o poznaniakach napływa od mieszkańców Warszawy. Jest wiele bardzo ciekawych, przytoczę jeden. "Mąż poznaniak do żony leżącej na łożu śmierci mówi, kochanie ja idę po lekarza, gdybyś czuła, że zbliża się twój koniec to nie zapomnij proszę zgasić światła" - opowiada Paweł Woźniak z Urzędu Miasta Poznania. Na szczęście poznaniacy potrafią śmiać się sami z siebie - tak przynajmniej deklarują. I dodają, że większość powtarzanych w żartach stereotypów to rzeczywiście poznańskie przywary.

Dowcipy można przysyłać aż do Walentynek, czyli do czwartku. Na autorów pięciu najlepszych żartów czekają nagrody - weekend w Poznaniu. To będzie dobra okazja, by sprawdzić własne wyobrażenia o mieszkańcach stolicy Wielkopolski. Szczegóły akcji można znaleźć na miejskiej stronie www.poznan.pl. Oto niektóre z żartów, jakie nadesłano na konkurs:

Jak poznaniak idzie do znajomych sypie sobie zawsze 3 łyżeczki cukru.
Kiedy jest u siebie sypie 1 łyżeczkę cukru. Jednak tak naprawde lubi
herbatę z 2 łyżeczkami cukru.

Poznaniak wsiada z dużym workiem do autobusu. Podchodzi do niego konduktor i mówi:
- Będzie pan musiał zapłacić również za bagaż.
Poznaniak rozwiązuje worek i mówi:
- Wychodź, synku i tak trzeba zapłacić...


Jak rozpędza się manifestacje uliczne w Poznaniu?
Wychodzi policja z puszkami na składki...


Dwóch mężczyzn siedzących w poznańskim barze zainteresowało się pięknymi cudzoziemkami, które wpadły po podróży na drinka. - Podejdziemy - pyta pierwszy? - Zaczekaj chwilę. To nie jest dobry moment. - Dlaczego? - Jeszcze nie zapłaciły rachunku!


Dlaczego na poznaniaków mówi się "MOTYLE"?
- Bo jak rozmawiają ze sobą to tylko słychać: "Ten mo tyle, a tamtyn mo tyle..."

Jeżeli znacie jakieś żarty lub anegdoty o Poznaniu i jego mieszkańcach, zachęcamy do dzielenia się nimi na forum epoznan.pl.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
4℃
Poziom opadów:
4.8 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
9.60 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro