52-latek zmarł w ostrowskim areszcie

Zgon mężczyzny nastąpił w środę około południa. Mieszkaniec Kalisza miał już wcześniej przewlekle chorować.

O złym stanie mężczyzny poinformował jego towarzysz z celi. 52-latek został poddany reanimacji najpierw przez personel aresztu, następnie przez wezwany na miejsce zespół pogotowia ratunkowego. Bez skutku, kaliszanin zmarł.

Mężczyzna przebywał w areszcie od końca czerwca. Przyczynę jego śmierci, wyjaśni sekcja zwłok. Ze wstępnych ustaleń, poczynionych w oparciu o dokumentację medyczną, wynika, że już przed aresztowaniem jego stan nie był dobry.