Os. Rusa: Na wybiegu dla psów znaleziono porozrzucane parówki z pinezkami i boczek z igłami
Na płocie ratajskiego wybiegu dla psów zawisła kartka ostrzegająca właścicieli czworonogów o pułapkach, które zostały tam porozrzucane.
O tym, że niektórzy zagorzali przeciwnicy psów posuwają się do rozrzucania przedmiotów, które mogą nawet je zabić, wiadomo nie od dziś. Właściciele czworonogów mieszkający na miejskich osiedlach, muszą mieć cały czas na baczności i uważnie obserwować, co podczas spaceru wynajdują ich pupile. Niektóre ze znalezisk mogą być dla nich zabójcze, zwłaszcza w przypadku porozrzucanego szkła i przysmaków nafaszerowanych gwoździami. Prawdopodobnie, taki też cel przyświeca osobom za to odpowiedzialnym.
Wydawało się, że wydzielenie dla psów specjalnych wybiegów może pogodzić ich miłośników z przeciwnikami. Psy na takim wybiegu są przecież odseparowane i mogą się tam załatwiać, nie zanieczyszczając pozostałych trawników w przestrzeni wspólnej. Jednak, jak się okazuje, przeciwnikom psów przeszkadza także i takie rozwiązanie. Świadczy o tym sytuacja na os. Rusa, gdzie znaleziono masę pułapek na czworonogi, m.in. gwoździe, kawałki boczku z powtykanymi agrafkami i parówki z pinezkami.
Choć, wedle tekstu ostrzeżenia, przyłapano także osobę, która wrzucała rozbite butelki do dołu i zasypywała je ziemią, to policja nie odnotowała żadnych zgłoszeń na ten temat.
Najpopularniejsze komentarze