Reklama
Reklama

Setki nieżywych małży pływa w Rusałce

Wymieranie małży w jeżyckim jeziorze zaniepokoiło poznaniaków. Czy to zjawisko jest pokłosiem zatrucia wody? Specjaliści uspokajają.

Zdechłe małże można zaobserwować w Rusałce już od kilku dni. Choć martwe ciała mięczaków znacznie obniżają walory estetyczne akwenu i - to przede wszystkim - nieprzyjemny fetor, to nie są one groźne dla człowieka. Tak twierdzi chociażby Grzegorz Podolski z Aquanetu, którego zdaniem zwierzęta zginęły w wyniku podwyższenia temperatury. Niektóre gatunki, takie jak wykorzystywane do badania czystości wody w polskich jeziorach szczeżuje i skójki, giną przy temperaturze wyższej niż 22 C. Woda w Rusałce może osiągać podobne wartości.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


Tę diagnozę zdaje się potwierdzać prof. dr hab. Krzysztof Szoszkiewicz, który zjawisko, z którym mamy do czynienia teraz w Rusałce, nazywa naturalnym. Według naukowca, za jego występowania może odpowiadać nie tylko sama wysoka temperatura, ale wynikający z niej niedobór tleny w strefie przybrzeżnej.

Woda w Rusałce ostatni raz była zbadana w czerwcu i w ocenie sanepidu, nadaje się do kąpieli.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
1℃
-3℃
Poziom opadów:
0.3 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
13.40 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro