Środek sezonu turystycznego, a Parowozownia Wolsztyn wstrzymuje planowy ruch parowozów

Planowe pociągi obsługiwane trakcją parową są atrakcją na skalę światową i przyciągają do Wielkopolski wielu miłośników kolei. Niestety w lipcu turystów czeka rozczarowanie. Ruch parowozów został wstrzymany.

Parowozy powróciły do obsługi planowych połączeń w 2017 roku. Od tego czasu regularnie po Wielkopolsce kursują planowe pociągi prowadzone przez lokomotywy z parowozowni Wolsztyn, choć w styczniu tego roku pojawiły się pierwsze problemy. Okazało się, że budżet nie pozwala na realizację założonej ilości przewozów. Pisaliśmy na ten temat w tym miejscu.

Teraz okazuje się, że ograniczeń jest więcej. O zawieszeniu kursów parowozów w lipcu poinformował Bartłomiej Pomianowski z Teleskopu. Okazuje się, że żaden z wolsztyńskich parowozów nie poprowadzi w lipcu planowych pociągów - Umowa z Kolejami Wielkopolskimi, na podstawie której realizujemy przewozy, przewidywała określony limit kilometrów, który mamy do wykonania od stycznia do grudnia. I od początku było ustalone, że jeden z miesięcy będzie przerwa. Jest to właśnie lipiec - powiedział przedstawiciel Parowozowni w rozmowie z Teleskopem.

Nie udało się jednak wyjaśnić, dlaczego na przerwę wybrano lipiec czyli środek sezonu turystycznego. Decyzją zaskoczony jest Howard Jones, który do Wolsztyna sprowadza turystów z zagranicy - Musiałem anulować przyjazd ludzi z Ameryki, bo tu teraz nie ma, co robić. Efekt jest przerażająco niszczący dla wszystkiego co próbujemy tu budować, a chcemy tu tworzyć coś unikalnego dla turystów - powiedział miłośnik kolei.