Rodzina walczy o opiekę nad chłopcem, który stracił matkę w wybuchu na Dębcu
W poznańskim sądzie rodzinnym rozpoczął się proces o przyznanie opieki nad 13 -letnim Kacprem. Chodzi o chłopca, którego ojciec usłyszał zarzuty za wysadzenie kamienicy na Dębcu.
Chodzi głównie o odebranie praw rodzicielskich mężczyźnie, który miał spowodować wybuch kamienicy, ale usłyszał też zarzuty za zamordowanie matki Kacpra. Sąd ma teraz zdecydować, czy Kacper trafi do rodziców ojca mieszkających w Poznaniu, czy do siostry zamordowanej matki, mieszkającej we Wrocławiu. Ponieważ toczy się sprawa o pozbawienie władzy rodzicielskiej ojca, a matka nie żyje to możemy powiedzieć, że jest to dziecko, które wymaga umieszczenia gdzieś - być może umieszczenia w rodzinie zastępczej. Musimy poszukać osób najbliższych dla tego dziecka, które będą dla niego najlepszymi opiekunami - poinformowała Barbara Dolata, wiceprezes Sądu Rejonowego Poznań - Nowe Miasto. Nie możemy powiedzieć, że jest tak, że jeżeli jedna osoba popełniła przestępstwo to ci, którzy są jego bliskimi też na nich pada jakieś odium złego czynu - dodaje.
Chłopiec wciąż przechodzi rehabilitację po poważnym wypadku drogowym, do którego doszło w styczniu. 13-latek jechał wtedy z ojcem. Tomasz J. nie odniósł poważniejszych ran, a zamordowana matka twierdziła wcześniej, że jej mąż uderzył w drzewo celowo.
Prawdopodobnie w najbliższy piątek sąd ogłosi, komu zostanie przyznana opieka nad Kacprem.