Reklama

Wolne tory: nowoczesne city jakiego Poznaniowi brakuje

Biurowce, mieszkania i centra rozrywkowe - nowoczesne city w centrum miasta. To najnowszy pomysł poznańskich architektów na zagospodarowanie leżącego odłogiem terenu w ścisłym centrum Poznania.

Chyba każdy Poznaniak co jakiś czas zastanawia się, jak to możliwe, że kilkadziesiąt hektarów terenów w ścisłym centrum stolicy Wielkopolski ciągle leży odłogiem. Tak zwane wolne tory leżące między dworcami PKP i PKS to niezwykle łakomy kąsek dla inwestorów, ale także - co ma znacznie większe znaczenie - ogromne możliwości rozbudowy, unowocześnienia i rozwoju Poznania. Tymczasem od kilkudziesięciu lat nic. Światełko w tunelu pojawiło się, gdy miasto i PKP ogłosiły, że będą wspólnie zabiegać o w miarę szybkie i właściwe zagospodarowanie wspomnianych gruntów. Kolejna żarówka nadziei rozbłysła w styczniu - w nowym studium dla Poznania radni zaznaczyli, że na wolnych torach nie będzie przemysłu. A więc inwestorzy, architekci i urbaniści do dzieła!

I jest - na razie dyskusja i dość konkretny pomysł. Pomysł, który ma rozbudzić zainteresowanie i sprowokować dyskusję na temat zagospodarowanie terenu między dworcami PKS i PKP.Wolne tory mają stać się poznańskim Manhattanem - swoistym city, które skupi wokół siebie biznes. Podczas trwających targów Budma poznańscy architekci i urbaniści zaprosili wszystkich zainteresowanych do dyskusji. A więc mają to być przedstawiciele inwestorów, władza lokalna a także światowe autorytety w dziedzinie projektowani i realizowania potężnych inwestycji. Jednak lokalni architekci wcale nie czekają na gotowe - mają własny pomysł. Otóż wolne tory chcą zmienić w city z biurowcami, mieszkaniami, sklepami ihotelem. Jeden z pomysłodawców takiej rewitalizacji wolnych torów - architekt Paweł Kobylański - przekonuje, że to najlepszy sposób na zagospodarowanie istniejącej od lat dziury wśrodku miasta i stworzenie centrum, jakiego od lat Poznaniowi brakuje.

Pomysłodawcy chcą aby szeroka dyskusja nad projektami ruszyła już pod koniec lutego. Tak atrakcyjne tereny z pewnością długo na inwestora czekać nie będą, trzeba tylko zacząć działać. I być może to jest właściwy moment. Nieoficjalnie mówi się, że ZNTK jest zainteresowane przenosinami do strefy ekonomicznej właśnie stworzonej na Franowie. Dodatkowo znamy już plany przebudowy dworca PKP. Plany zakładają rozwiązanie, na które Poznań czeka od dawna -nie ma już formalnych przeszkód, aby Pestka dojeżdżała aż na dworzec kolejowy. Sam dworzec też zmieni swoje oblicze, a docelowo stary budynek zniknie całkowicie. Zastąpi go zintegrowane centrum, które połączy PKS, PKP i Pestkę. Znajdzie się tam miejsce na dużą salę konferencyjną, parkingi, hotel i galerię handlowąi oczywiście nowy dworzec kolejowy. Pozostaje też miejsce na sugestie ewentualnego inwestora.

Kolejny raz rosną nadzieje poznaniaków i kolejny raz marzenia ściętej głowy jakby stawały się bardziej realne. Efekty przebudowy dworca PKP mamy ujrzeć przed 2012 roku. Kiedy wyrośnie nam Manhattan na wolnych torach? Tu nikt nie odważył się jeszcze na rozmowę o datach...

Czy podoba Ci się pomysł architektów na zagospodarowanie wolnych torów?

  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
13 km
Stan powietrza
PM2.5
5.90 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro