Rzecznik PO o wejściu CBA do Urzędu Miasta: Tak wygląda kampania wyborcza PiS. [...] Stosują putinowskie metody

Teren dworca, na którym dziś powstaje inwestycja firmy SKANSKA | fot. Włodzimierz  Hoppel
Teren dworca, na którym dziś powstaje inwestycja firmy SKANSKA | fot. Włodzimierz Hoppel

Poniedziałkowe wejście CBA do Urzędu Miasta cały czas wzbudza wiele kontrowersji. Agenci CBA rozpoczęli kontrolę w dniu konwencji wyborczej PO i Nowoczesnej. Platforma Obywatelska mówi o zaskakującym zbiegu okoliczności, a rzecznik partii mówi wprost o putinowskich metodach Prawa i Sprawiedliwości.

Przypomnijmy, że agenci CBA weszli wczoraj do poznańskiego Urzędu Miasta oraz siedziby PKS Poznań w związku z podejrzeniem działania na szkodę PKS Poznań przy sprzedaży nieruchomości po byłym dworcu autobusowym. Zdaniem prokuratury nieruchomość została sprzedana zbyt tanio -Przedstawiciele Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Poznaniu zgłosili się dziś w godzinach przedpołudniowych do Urzędu Miasta Poznania, przedstawiając postanowienie prokuratora Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, zawierające żądanie wydania rzeczy mogących stanowić dowód w sprawie domniemania działania na szkodę PKS S.A. przez członków zarządu i rady nadzorczej tej spółki w związku ze sprzedażą nieruchomości, na terenie której znajdował się dworzec autobusowy. Urząd Miasta Poznania współpracuje z przedstawicielami Delegatury CBA i na bieżąco wydaje wszelkie niezbędne dokumenty związane z tą sprawą- poinformowała Hanna Surma, rzecznik prezydenta Poznania i UMP.

Sprawa być może nie budziłaby, aż takich kontrowersji, gdyby nie to, że agenci weszli do Urzędu Miasta na chwilę przed rozpoczęciem konwencji wyborczej Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Jacek Jaśkowiak już wczoraj komentował ów zbieg okoliczności cytatem z Jacka Kaczmarskiego -Nie cierpię zbiegów złych okoliczności, co pojawiają się, gdy ktoś osiąga cel - komentował prezydent Poznania.

To jednak nie koniec tej sprawy. W zbieg okoliczności nie wierzy wielu internautów, głosy zdziwienia pojawiły się na naszym forum -Nie wiem, jak było naprawdę z tą sprzedażą, ale jak dla mnie to partia rządząca, rękami wojewody i CBA, szykuje się do wyborów samorządowych - napisał jeden z czytelników. Podobne głosy pojawiają się w serwisie Twitter -Dziwne zbiegi okoliczności. Dla nich wszystkie chwyty dozwolone - napisała jedna z użytkowniczek. Złudzeń nie ma też rzecznik PO -CBA w poznańskim ratuszu w dniu ogłoszenia kandydata na prezydenta miasta, tak jak rewizja CBA w mieszkaniu Gawłowskiego w dniu planowanego ogłoszenia kandydata na prezydenta Szczecina. Tak wygląda kampania wyborcza PiS. Uczciwie nie mają szans więc stosują putinowskie metody - komentuje Jan Grabiec.

W tym miejscu warto też przypomnieć, że próby sprzedaży dawnego dworca podejmowano wielokrotnie. Najpierw próbowano go sprzedać w drodze przetargu za 116 mln złotych, a później 99 mln złotych. Próby zakończyły się fiaskiem, a miasto próbowało też podzielić działkę na kilka części i sprzedawać je osobno. Również ten sposób nie przyniósł oczekiwanego rezultatu. Dopiero w 2016 roku udało się sprzedać działkę za 63,5 mln złotych firmie SKANSKA, choć według rzeczoznawcy była ona warta 73 mln złotych. Według CBA sprzedaż poniżej wartości była działaniem na szkodę spółki. Sprawę skomentował na łamach Gazety Wyborczej Łukasz Mikuła -Mamy wolny rynek i działka jest warta tyle, ile ktoś chce za nią zapłacić. Nie oszukujmy się: nie ma w Polsce zbyt wielu firm, które są w stanie wyłożyć za nieruchomość kilkadziesiąt milionów złotych. A ponieważ takich transakcji nie ma wiele, to i wyceny rzeczoznawców są obarczone dużym błędem - stwierdził radny PO.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

15℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
8.45 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro