Ranking miast, pod względem finansowania publicznego transportu: Poznań goni Warszawę
W zestawieniu przygotowanym przez dziennikarzy portalu transport-publiczny.pl zdecydowanym liderem jest Warszawa. Na czele grupy pościgowej znajduje się Poznań.
Trudno stawać w szranki w kwestii komunikacji miejskiej ze stolicą, gdzie oferta transportowa jest największa. Warszawiacy mają do wyboru przemieszczanie się metrem, tramwajami, autobusami, koleją miejską, a nawet promami, pływającymi latem po Wiśle. W dodatku stołeczni rajcy przeznaczają na bieżące funkcjonowanie transportu publicznego aż 16 % ogółu rocznego budżetu. Jest to jedyny przypadek w Polsce, w którym wydatki na komunikację miejską przekraczają sumę, którą ogół mieszkańców musiałby przeznaczyć na zakup 12 miesięcznych karnetów. Wydatków poniesionych przez miasto Warszawa właściwie nie sposób praktycznie pokryć z przychodów z biletów.
Zresztą, niełatwo o to także w Poznaniu. Stolica Wielkopolski wydaje na bieżące funkcjonowanie transportu zbiorowego olbrzymią sumę, stanowiącą z kolei 12 % rocznego budżetu. Co ciekawe, w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest to i tak prawie dwa razy mniej od środków przeznaczanych na ten cel przez największe miasto w Polsce - statystyczny Poznaniak "wydaje" na ten cel 885,27 zł rocznie, przy 1594,63 zł "przeznaczonych" przez statystycznego warszawiaka.
Warto zaznaczyć, że niezależnie od tego wskaźnika Poznań sporo środków z miejskiego budżetu zainwestował. A żeby mieć pełen ogląd wydatków transportowych miasta Poznań, należy więc do sumy 478 374 922 zł, stanowiącej stały koszt związany z funkcjonowaniem komunikacji miejskiej, dodać 190 mln zł transportowych wydatków majątkowych.
Za plecami Poznania w rankingu serwisu transport-publiczny.pl znalazły się Gdańsk, Łódź, Tychy i Gdynia. Całość stawki zamykają Bielsko-Biała, Gliwice, Zielona Góra, które na bieżące funkcjonowanie miejskiego transportu przeznaczają zaledwie 2 % całego budżetu, którym dysponują.