Burza w Wielkopolsce: kilkadziesiąt interwencji strażaków
Wielkopolscy strażacy ze względu na burze, silny wiatr oraz opady interweniowali na terenie województwa kilkadziesiąt razy.
Najgorzej sytuacja wyglądała w Koninie i Pile. W Koninie ulewny deszcz i grad spowodowały, że studzienki nie odbierały wody z ulic. Doszło do zalań i podtopień. Jak informuje portal LM.pl silny wiatr powalił też kilka drzew. Nikomu nic się nie stało. Podobne problemy mieli też w piątek wieczorem mieszkańcy Piły. Jak relacjonuje portal 112.piła.pl silny wiatr niszczył dachy oraz powalił kilka drzew, co spowodowało utrudnienia w ruchu dla kierowców, ale też dla pasażerów PKP. Ruch pociągów przez uszkodzoną przez powalone gałęzie trakcję wstrzymany był na trasie Piła - Szczecinek.
Strażacy ze względu na burze i intensywne opady deszczu musieli interweniować w całym województwie kilkadziesiąt razy. Przez całą dobę odnotowaliśmy około 50 zdarzeń, które dotyczyły silnego wiatru i opadów deszczu. Nikomu nic poważnego się nie stało - mówi dyżurny wielkopolskich strażaków.