Tragedia pod Jarocinem: podejrzany usłyszał prokuratorskie zarzuty

Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa dwóch osób i usiłowania zabójstwa dwóch kolejnych osób. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Przypomnijmy. Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 14 na 15 marca. 22 letni Eryk J. - były partner kobiety, która była w dziewiątym miesiącu ciąży miał wejść do jednorodzinnego domu, gdzie miał zamordować 59 -letnie małżeństwo i ciężko ranić dwie siostry. Mężczyzna usłyszał już prokuratorskie zarzuty - dwa dotyczące morderstwa, dwa kolejne dotyczące usiłowania zabójstwa. W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Prokurator zarzucił mężczyźnie, działając z zamiarem bezpośrednim zabójstwa, dostał się tylnymi wejściem do wnętrza budynku jednorodzinnego i przy użyciu noża zadał dwojgu pokrzywdzonym - kobiecie i mężczyźnie wieku 59 lat, uderzenia skutkujące powstaniem ciężkich obrażeń ciała i w efekcie ich zgonem - informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Następnie, na piętrze budynku podejrzany przy użyciu noża zaatakował ciężarną pokrzywdzoną powodując u niej poważne obrażenia ciała, w tym również obrażenia okolic brzucha, co skutkowało poważnymi obrażeniami płodu zagrażającemu jego życiu lub zdrowiu - dodaje.

Mężczyzna przesłuchany przez Prokuratora w charakterze podejrzanego przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Wskazał na osobisty konflikt pomiędzy nim a zmarłymi oraz pokrzywdzoną związany z jej ciążą. Zarzucone mu cztery czyny z art. 148 § 2 pkt. 3 k.k. to jest zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie zagrożone są karą od 12 lat pozbawienia wolności, karą 25 lat pozbawienia wolności lub karą dożywotniego pozbawienia wolności każdy - kończy prokurator.

Jak już wcześniej informowaliśmy 22-latek ze względu na wysoką karę, jak a mu grozi oraz z obawy na matactwo decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące.