Reklama
Reklama

Gigantyczne zainteresowanie ratowaniem wróbli w Poznaniu

Na początku marca miejscy urzędnicy zapowiedzieli, że będą walczyć o zwiększenie populacji wróbli w Poznaniu. Okazuje się, że sami poznaniacy także chcą pomóc.

We wtorek wróbel miał swoje święto. Z tej okazji w Parku Wilsona dzieci z przedszkola Leśne Ludki dokarmiały wróble specjalną karmą - ziarnem i kaszą (absolutnie nie wolno karmić ich chlebem). Miasto już na początku marca ogłosiło, że przeznaczy 25 tysięcy złotych na akcję "Wróblu wróć". Dzięki pieniądzom na terenie Poznania zamontowano 300 budek lęgowych. Pojawiły się m.in. w parkach czy na skwerach. - Odzew ze strony poznaniaków był ogromny. Zostaliśmy zarzuceni mailami, telefonami z pytaniami gdzie i jakie budki montować - mówi Tomasz Lewandowski, zastępca prezydenta Poznania.

Około 50 lat temu w Poznaniu żyło nawet 100 tysięcy par wróbli. Dziś jest ich jedynie 14 tysięcy. - Podejrzewa się, że przez kilka tysięcy lat wróbel wędrował za człowiekiem, a tutaj nagle miałby przestać - mówi prof. Piotr Tryjanowski, ornitolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Urzędnicy liczą, że efekt akcji będzie widoczny za kilka lat. - Liczymy, że przede wszystkim przestanie spadać populacja wróbli, a chcielibyśmy, żeby zaczęła rosnąć - mówi Ziemowit Borowczak, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

6℃
2℃
Poziom opadów:
0.5 mm
Wiatr do:
24 km
Stan powietrza
PM2.5
8.70 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro