Tragedia na Dębcu: "sprawca może chodzić po Poznaniu bez sprawiedliwego wyroku"
Okazuje się, że nawet jeśli wszystko wskazywać będzie na to, że za masakrę na Dębcu odpowiada Tomasz J., to nie będzie łatwo go za to skazać.
Zapytaliśmy mecenasa Tomasza Grzybkowskiego z Kancelarii Grzybkowski Guzek Jackowski, co grozić może domniemanemu sprawcy masakry na Dębcu -Hipotetycznie nawet kara dożywotniego więzienia, ale na podstawie obecnie znanych publicznie faktów bardzo trudno wydać wyrok - mówi Grzybkowski.W sprawie zawalenia kamienicy znamy trzy pewne fakty i dowody, że zawaliła się kamienica, że zginęli ludzie, i że jedna osoba w chwili wybuchu nie żyła. Nie ma innych, publicznie znanych dowodów. Są za to rozważane liczne motywy. Lecz od zamiaru popełnienia przestępstwa (zwykle niekaranego) do popełnienia przestępstwa jest długa droga. Zaś w sądach wszelkie wątpliwości są rozstrzygane na korzyść oskarżonego (in dubio pro reo). Takie mamy demokratyczne i cywilizowane prawo - dodaje mecenas.
Kluczowe mogą być bezsprzeczne dowody, o które dla takiej sprawy jest bardzo trudno. Czy znajdą się gruzach budynku ? Czy będą jednoznaczne? Czy usuną wątpliwości? Tego dzisiaj nie wiadomo. Wydaje się, że jedynym dowodem rozstrzygającym tą sprawę jednoznacznie może być przyznanie się sprawcy do winy. Ale czy ewentualne przyznanie się ciężko poparzonego człowieka, pod wpływem środków przeciwbólowych może być wiarygodne? A przecież podejrzany, a następnie oskarżony ma prawo odmówić składania wyjaśnień, odpowiadania na pytania. Może milczeć.To jedna z takich spraw, gdzie prawda może zostać zasypana w gruzach, zostać zasypana do grobu lub sprawca może chodzić po Poznaniu, bez sprawiedliwego wyroku- mówi mecenas Grzybkowski.
Domniemanemu sprawcy grozi nie tylko odpowiedzialność karna, ale i finansowa za zniszczenie kamienicy -po wypłacie odszkodowania, zakład ubezpieczeń może wypłaconego odszkodowania dochodzić od sprawcy szkody - mówi Grzybkowski.
Najpopularniejsze komentarze