Tragedia na Dębcu: prokuratura potwierdza, że jedna osoba zginęła jeszcze przed wybuchem w kamienicy
W miejscu katastrofy cały czas swoje działania prowadzą śledczy. Dziś prokuratura potwierdziła, że jedna z ofiar z kamienicy na Dębcu zginęła jeszcze przed wybuchem.
We wtorek Prokuratura Okręgowa w Poznaniu poinformowała, że w miejscu katastrofy na Dębcu ujawniono zwłoki pięciu osób. Zweryfikowano tożsamość 3 ofiar a wobec pozostałych miały być przeprowadzenie czynności z udziałem osób najbliższych, co ma umożliwić identyfikację. Ponadto łącznie przesłuchano 33 osoby w charakterze świadków, w tym 20 pokrzywdzonych.
Dziś prokuratura przyznaje, że na miejscu cały czas prowadzone są działania, które mają ustalić jak doszło do tragedii. W chwili obecnej postępowanie prowadzone jest nadal z artykułu, który mówi o odpowiedzialności karnej za spowodowanie zdarzenia mającego postać zawalenia się budowli. Natomiast po przeprowadzeniu przede wszystkim sekcji zwłok, na podstawie opinii biegłych ustaliliśmy, iż na ciele jednej z ofiar znajdują się ślady, które są śladami pochodzącymi od działania osób trzecich. A więc na pewno osoba ta nie zginęła na skutek wybuchu, ale tutaj do jej śmierci przyczyniła się inna osoba. Prowadzimy czynności w kierunku ustalenia tej przyczyny. Jak również przede wszystkim chodzi o potwierdzenie, lub wykluczenie wersji , że wybuch został spowodowany po to, by ukryć ślady popełnionego wcześniej przestępstwa - mówi w rozmowie z reporterem Pulsu Dnia Telewizji WTK Magdalena Mazur-Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Jeżeli chodzi o ofiary śmiertelne wobec tylko i wyłącznie jednej osoby mamy podejrzenie, że osoba ta mogła zostać pozbawione życia przez osoby trzecie - dodała.
Najpopularniejsze komentarze