O krok od tragedii. Bezdomnego uratował anonimowy telefon

Dzięki anonimowemu zgłoszeniu i szybkiej reakcji policjantów z Komisariatu Policji w Krajence udało się uratować bezdomnego któremu groziło wychłodzenie.

W ubiegłą sobotę policjanci w Złotowie odebrali zgłoszenie od jednego z kierowców poruszających się drogą W-188, że z Krajenki w kierunku Złotowa o starszym mężczyźnie, który idzie poboczem, jest ubrany nieadekwatnie do mroźnych warunków panujących na dworze i grozi mu wychłodzenie. Na miejsce natychmiast udali się policjanci Komisariatu Policji w Krajence, którzy zastali mężczyznę ubranego w lekką bluzę, idącego poboczem w stronę Złotowa. Jak się okazało bezdomnego. Mężczyzna był trzeźwy i całkowicie przemarznięty, nie orientował się gdzie dokładnie się znajduje - informuje mł. asp Maciej Forecki z policji w Złotowie.

Mężczyzna został przewieziony do noclegowni w Złotowie. Dzięki zgłoszeniu i szybkiej reakcji policjantów bezdomnego mężczyznę, któremu groziło zamarznięcie lub odmrożenia udało się uratować - dodaje Forecki.

Policjanci apelują również do nas wszystkich, abyśmy nie byli obojętni. Widząc osoby bezdomne, samotne czy też nietrzeźwe, które mogą stać się ofiarami wychłodzeń należy zgłosić to pod numer alarmowy 997 lub 112. To w wielu przypadkach wystarczy, by uratować ludzkie życie.