Ruszyło śledztwo w sprawie umów z Autostradą Wielkopolską
Śledztwo rozpoczęło się w ubiegłym tygodniu w Prokuraturze Regionalnej w Szczecinie.
- Obecnie nie mam do przekazania żadnych informacji na temat toczącego się śledztwa. Mogę jedynie powiedzieć, że się rozpoczęło - mówi Iwona Chrobak-Farquharson, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
Przeprowadzenie śledztwa zlecił w połowie lutego Zbigniew Ziobro, Prokurator Generalny. Jak wyjaśnił, po przeanalizowaniu materiałów dotyczących budowy i eksploatacji autostrady A2 (chodzi o odcinki będące pod pieczą spółki Autostrada Wielkopolska) okazało się, że mogło dojść do przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, którzy odpowiadali za zawarcie umowy między AW SA a Ministrem Infrastruktury. - Działali oni w celu osiągnięcia korzyści majątkowej na rzecz spółki Autostrada Wielkopolska S.A. Na skutek tych działań w nienależyty sposób zabezpieczone zostały interesy ekonomiczne i prawne Skarbu Państwa oraz obywateli. W nieprawidłowy sposób sprawowany był także nadzór nad realizacją zawartych umów - tłumaczono w połowie lutego. Za nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej grozi do 10 lat więzienia.
Śledczy zajmą się m.in. kwestią umowy, na podstawie której Autostrada Wielkopolska jeszcze przez 19 lat może samodzielnie ustalać ceny przejazdów trasą Konin - Nowy Tomyśl. Zbadana zostanie też sprawa koncesji na odcinek Nowy Tomyśl - Świecko, którą AW SA otrzymała w 2009 roku. W tym jednak przypadku spółka otrzymuje pieniądze z budżetu państwa, a przez to opłaty za korzystanie z tego odcinka trasy są znacznie niższe.
Najpopularniejsze komentarze