Miał prawo jazdy od 3 tygodni, cudem nie zabił siebie i koleżanki. Odebrano mu uprawnienia
18-latek prowadził Audi A4 i nie wyhamował przed betonowym słupem.
Do zdarzenia doszło w sobotę na terenie miejscowości Boguszyczki w gminie Wierzbinek. Kierowca, który zaledwie trzy tygodnie wcześniej odebrał swoje prawo jazdy, prowadził Audi, w którym siedziała też jego 18-letnia koleżanka.
Zdaniem policjantów nastolatek jechał autem zdecydowanie za szybko. - Kiedy zauważył, że nie zdoła wyhamować przed skrzyżowaniem, zaczął hamować hamulcem awaryjnym, co spowodowało, że kierowane przez niego Audi odwróciło się bokiem i z impetem uderzyło w duży betonowy słup energetyczny - wyjaśnia policja z Konina.
Choć samochód jest poważnie zniszczony i nie nadaje się do dalszego użytkowania, nikomu nic się nie stało. - Za spowodowanie kolizji drogowej przepisy przewidują ukaranie kierowcy mandatem karnym, ale ze względu na bardzo duże zagrożenie, jakie stworzył młody kierowca, policjanci zatrzymali mu uprawnienia do kierowania i sporządzą przeciwko niemu wniosek o ukaranie do sądu, który też zdecyduje o długości okresu, na jaki 18-latek straci prawo jazdy - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze