Załamanie na rynku kryptowalut. Polska pracuje nad kryptowalutą narodową wolną od ryzyka kursowego
dPLN może być narodową kryptowalutą, stworzoną pod nadzorem polskiego rządu. Byłaby to rynkowa rewolucja.
"Puls Biznesu" opisuje Polski Akcelerator Technologii Blockchain (PATB), który powstał pod patronatem Ministerstwa Cyfryzacji. - Stworzyliśmy kryptograficzną walutę, którą pozbawiliśmy cech spekulacyjnych. Chcemy dać naszej gospodarce niepodrabialny pieniądz, który nie wymaga drogiej infrastruktury, a przy okazji jego transfer jest ultraszybki - powiedział prof. Krzysztof Piech, inicjator projektu.
"Krytpozłoty" różniłby się jednak od znanego wszystkim bitcoina. W celu uniknięcia ryzyka kursowego byłaby ona sztywno połączona z kursem złotego. 100 dPLN można by zatem wymienić na 100 PLN i odwrotnie. Do tego procesu konieczne byłoby ujawnienie tożsamości posiadacza. Brak "ryzyka kursowego", czyli stały kurs oznacza także to, że na tej kryptowalucie nie będzie można nigdy zarobić w stosunku do złotego, co z pewnością może ograniczyć zainteresowanie inwestorów.
Oprogramowanie jest już gotowe, za kilka tygodni rozpoczną się jego testy. Ostateczne zdanie dotyczącego ewentualnego wdrożenia zależeć będzie od rządu. Eksperci podkreślają jednak, że byłaby to prawdziwa rewolucja na rynku finansowym.
Od kilku dni trwa załamanie rynku kryptowalut. Bitcoin, czyli najpopularniejsza kryptowaluta straciła już około 45% w stosunku do swoich rekordowych wycen z grudnia. W środę o godzinie 11.30 za 1 bitcoina trzeba było zapłacić34850 zł.
Najpopularniejsze komentarze