Reklama

Nie szło mu w grze, więc pchnął dziecko. Nie przeżyło. Ojczym odpowie za zabójstwo

fot. szpitalpila.pl
fot. szpitalpila.pl

Taki sam zarzut postawiono żonie mężczyzny. Do zdarzenia doszło w marcu ubiegłego roku w Pile.

Już w zeszłym roku pisaliśmy o zeznaniach kobiety w sprawie śmierci jej córki. Matka 2-letniej Liliany zeznała, że jej mąż grał w grę na komputerze. Ponieważ zdenerwował się tym, że nie osiąga oczekiwanych wyników, popchnął przechodzącą obok 2-latkę. Dziecko uderzyło głową o futrynę drzwi. Choć do zdarzenia doszło w czwartek, rodzice zawieźli dziecko do szpitala dopiero w sobotę. Kobieta wiedziała co zaszło w czwartek, ale nie poinformowała o tym lekarzy. Ostatecznie dziecko we wtorek zmarło na stole operacyjnym.

Sekcja zwłok dziewczynki wykazała, że miała m.in. krwiaka śródmózgowego, a także obrzęk mózgu i pęknięte kości czaszki. Wiosną 2017 roku 24-letniej Angelice B. postawiono zarzut nieudzielenia pomocy córce. Ojczymowi 2-latki postawiono zarzut psychicznego znęcania się nad trójką dzieci, udzielania narkotyków swojej żonie, a także fizycznego znęcania się nad 2-latką, w tym spowodowania u niej ciężkich obrażeń, które doprowadziły do śmierci dziecka.

Pilska prokuratura właśnie zmieniła zarzuty. Matka i ojczym 2-latki mają odpowiadać za zabójstwo w zamiarze ewentualnym. Grozi im od 8 lat więzienia do dożywocia. Nie przyznają się do zarzucanego im czynu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

16℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
6.93 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro