Pamiętacie ośrodki usługowe "Praktyczna Pani"? Tak wyglądały!
Dodano poniedziałek, 15.01.2018 r., godz. 09.44
Niezwykłe miejsca na mapie Poznania przypomina Cyfrowe Repozytorium Lokalne.
"Praktyczna Pani jest dobra na wszystko" - m.in. takie tytuły można było znaleźć w poznańskiej prasie w latach 70-tych. Starsi poznaniacy z pewnością wielokrotnie korzystali z ośrodków usługowych Praktyczna Pani, a młodsi nie mają pojęcia co to takiego. Dlatego wyjaśniamy. Ośrodki prowadzone były przez PSS Społem. - Miały zaspokoić wszelkie potrzeby tzw. ludzi pracy i pomóc w organizowaniu życia podstawowej komórki społecznej, czyli rodziny - wyjaśnia Cyfrowe Repozytorium Lokalne.
Można tam było zlecić szycie czy naprawę odzieży (w tym pończoch!), napinanie firanek, maglowanie bielizny, wypożyczyć śpiwór, namiot albo sprzęty gospodarstwa domowego. - Poznanianki mogły skorzystać z usług fryzjerki, manicurzystki i kosmetyczki, a poznaniacy w punkcie Praktyczny Pan mieli do dyspozycji kącik do majsterkowania wyposażony w narzędzia stolarskie, ślusarskie i malarskie, a nawet sklejkę, drewno, gwoździe i klej - dodaje.
Ale były to także poradnie zajmujące się edukacją np. dotyczącą urządzania wnętrz czy kwestii jak najlepszego wykorzystania jedzenia, by jak najmniej się go marnowało. - Panom proponowano Szkoły życia. Uczono ich gotowania, zaparzania herbaty i przewijania niemowląt.
Zobacz jak to wyglądało. Więcej zdjęć na CYRYL-u.