Bezpłatna komunikacja miejska w centrum Poznania?
Prawo i Sprawiedliwość chce wprowadzenia "Strefy zero" w centrum Poznania. Lewica proponuje natomiast bezpłatne przejazdy w całym mieście dla uczniów do 18. roku życia.
- Chcemy, żeby jak najmniej aut wjeżdżało do centrum, a tym samym, żeby jak najwięcej osób poruszało się komunikacją tramwajową i autobusową - mówi Klaudia Strzelecka, radna PiS. Komunikacją miejską pojechalibyśmy wszyscy bezpłatnie na obszarze pomiędzy ulicami Królowej Jadwigi/Matyi, Roosevelta, Fredry, Młyńską, Wolnicą/Małe Garbary i Garbary.
Szanse na wprowadzenie zmiany są. - Kluczowe są rozwiązania techniczne, dostosowanie tego pomysłu do systemu PEKA, a także wyliczenie kosztów wprowadzenia tego projektu - zaznacza Marek Sternalski, radny PO. Mniej optymistycznie do pomysłu podchodzą władze Poznania. - Pasażerowie oczekują lepszego standardu i szybszych połączeń, budowania nowych buspasów, ale też remontowania i powstawania nowych torowisk. Pytanie więc z czego to finansować - wyjaśnia Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania.
Zjednoczona Lewica ma inny pomysł. Chce wprowadzenia bezpłatnych przejazdów w Poznaniu dla uczniów do 18. roku życia. Koszt takiej "promocji" to 6 mln złotych. Radni będą próbować znaleźć pieniądze na ten cel w przyszłorocznym budżecie. Przygotowano stosowną poprawkę. - Oferta skierowana byłaby do uczniów, których rodzice mieszkają w Poznaniu i płacą tu podatki - mówi Beata Urbańska, radna Zjednoczonej Lewicy.
Najpopularniejsze komentarze