Zabili kolegę ze szczególnym okrucieństwem za wybite szyby? Grozi im dożywocie
Jest akt oskarżenia w sprawie zabójstwa 26-letniego Patryka R., którego ciało znaleziono w marcu w lesie.
26-letni Patryk R. zaginął 17 lutego. Po kilku dniach ciocia mężczyzny zgłosiła jego zaginięcie na policji. Wtedy funkcjonariusze zaczęli poszukiwania. Zakończyły się zatrzymaniem trzech osób i ujawnieniem w lesie pod Śremem w powiecie międzychodzkim zwłok zaginionego.
Zatrzymani mężczyźni to dwóch braci i ich kolega - Piotr D., Mateusz D. oraz Tomasz D. Wszyscy znali się z ofiarą. Mieli prowadzić wspólne interesy. Od lat pozostawali w konflikcie z Patrykiem, którego zabili. Dlaczego to zrobili? Mężczyzna miał wybić szyby w mieszkaniu jednego z nich i nie zapłacił za szkodę.
- Działając wspólnie i w porozumieniu, podstępem sprowadzili pokrzywdzonego w wybrane wcześniej, ustronne i położone z dala od zabudowań miejsce, a następnie zadawali pokrzywdzonemu ciosy pięściami, kopali obutymi nogami, uderzali drewnianymi kijami, kijem bejsbolowym, metalową łyżką. Ciosy zadawane były przede wszystkim w okolice głowy, krtani, ramion. W wyniku działania sprawców pokrzywdzony doznał rozległych obrażeń zewnętrznych i wewnętrznych skutkujących jego zgonem - wyjaśnia Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Zwłoki mężczyzny sprawcy zakopali w lesie. Prawdopodobnie już wcześniej przygotowali dół. - Piotr D., Mateusz D. i Tomasz D. przesłuchani w charakterze podejrzanych o popełnienie przestępstwa zabójstwa, podczas pierwszych przesłuchań przyznali się do popełnienia zarzucanej im zbrodni, ale podczas ostatniego przesłuchania odwołali swoje przyznanie - dodaje.
Prokuratura uznała, że zabójstwa dokonano ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyznom grozi co najmniej 12 lat więzienia, 25 lat więzienia lub dożywocie.
Najpopularniejsze komentarze