"Szacun dla Zawodowców" - Poznań promuje szkoły zawodowe
W Poznaniu rusza III edycja kampanii "Szacun dla Zawodowców". Miasto będzie zachęcać uczniów aby uczyli się konkretnego fachu - bo w Poznaniu brakuje fachowców.
Promowanie szkolnictwa zawodowego ma na celu akcja "Szacun dla zawodowców", przeprowadzana przez miasto Poznań. Cieszę się, że po raz kolejny wspólnie inaugurujemy akcję "Szacun dla zawodowców". Przynosi ona duże efekty, ponieważ wzrasta liczba chętnych, którzy uczą się w technikach i szkołach branżowych. Przez dłuższy czas były one niedoceniane, dlatego pojawiły się pewne braki na rynku pracy. Chcemy je nadrobić. Dla nas ważne jest to, aby trafiać do młodych ludzi w sposób konkretny - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Obecnie w Poznaniu uczniowie mają do wyboru 22 szkoły zawodowe, w których kształci się w 60 profesjach. Ponadto dzięki współpracy z poznańskimi firmami uczniom poznańskich zawodówek łatwiej znaleźć praktyki a w przyszłości pracę. Szkoły dzięki kampanii dążą do zwiększenia naboru do swoich klas, a także coraz częściej zyskują status szkoły pierwszego wyboru uczniów.
W kampanię "Szacun dla zawodowców" aktywnie włącza się także poznańskie Starostwo Powiatowe. Odpowiednie kształcenie to jeden z elementów rynku zawodowego. Miasto Poznań i powiat poznański przywiązują dużą wagę do rozwoju kształcenia. Dla mnie to olbrzymia radość, że można kończąc szkołę zawodową czy technikum osiągać wymarzone przez siebie cele. Taka edukacja jest przeznaczona dla ludzi, którzy mają sprecyzowany kierunek życia. Oferta i możliwości po kształceniu zawodowym nie zatrzymują niczego na przyszłość - podkreśla Jan Grabkowski, starosta poznański.
Natomiast 24 listopada w poznańskiej Arenie odbędzie się "Arena Zawodowców". Uczniowie będą mieli możliwość przyjrzeć się z bliska poszczególnym zawodom związanym z m.in. budownictwem, mechatroniką, transportem czy technologią drewna. Zapraszamy uczniów szkół gimnazjalnych i podstawowych do Areny w piątek na godzinę 10-tą. Odbędą się tam targi szkolne, jednakże ich charakter nie będzie sztampowy. W ich trakcie dzieci i młodzież będą miały możliwość np. wymienić koło w samochodzie, upiec czy zaprojektować coś własnego - podsumowuje Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
