Rowerzyści negatywnie o projekcie budżetu Poznania na 2018 rok
Według stowarzyszenia Rowerowy Poznań, w przyszłym roku w naszym mieście niewiele się zmieni pod względem rowerowej infrastruktury.
Choć Poznań przez wielu mieszkańców, w tym wielu kierowców, postrzegany jest "miasto rowerzystów", zdaniem specjalistów, pozostajemy daleko w tyle za innymi polskimi miastami pod względem rowerowej infrastruktury. Dla porównania przytaczają wydatki zaplanowane na przyszły rok przez Warszawę czy Kraków. W Warszawie zaplanowano ponad 77 mln zł na rowerową infrastrukturę, w Krakowie ponad 67 mln złotych, a w Poznaniu 13,6 mln złotych.
Zgodnie z Programem Rowerowym przyjętym przez Poznań w tym roku, miasto ma wybudować 150 km dróg rowerowych do 2022 roku. A to koszt mniej więcej 20-30 mln zł co roku. - Z tego zobowiązania miasto nawet nie próbuje się wywiązać. W projekcie budżetu na 2018 przewidziano na ich budowę (nie licząc Wartostrady i 700.000 zł na dokumentację) tylko 4,5 mln zł na ul. Grunwaldzką. To za mało, by ją zbudować, bo potrzeba na nią 12 mln zł i miasto o tym doskonale wie - zaznacza Rowerowy Poznań.
Co znalazło się w przyszłorocznym budżecie? Kolejny fragment Wartostrady (4,25 mln zł) oraz budowa drogi rowerowej wraz z chodnikami na ulicy Grunwaldzkiej (4,5 mln zł). - To za mało o 7,5 mln zł, żeby cała trasa mogła powstać - dodaje. To największe inwestycje rowerowe. - Pozostałe wywalczyliśmy w przedostatniej edycji budżetu obywatelskiego (PBO 2017). To Rowerowa Wilda, Rowerowy pakiet dla Górczyna, Junikowa i Ławicy, Słowiańska Trasa Rowerowa oraz trasa wzdłuż ul. Szymanowskiego. Łącznie zapisano na nie 1,55 mln zł.
W raporcie nie brakuje gorzkich słów pod adresem prezydenta i radnych. - Mieszkańcy, którzy wybierają w swoich codziennych podróżach rower, i ci, którzy tego zrobić nie mogą, bo nadal czekają na bezpieczną, rowerową infrastrukturę, mogą czuć się zaprezentowanym przez prezydenta Jacka Jaśkowiaka projektem budżetu mocno zawiedzeni i rozczarowani. (...) Czekamy na poprawki do budżetu, dzięki którym Program Rowerowy nie będzie kolejnym, martwym miejskim dokumentem. Jeśli nadal będziemy udawać, że "jakoś to będzie" i ignorować sukcesy miast, które na transport rowerowy postawiły - niewiele się u nas zmieni.
Najpopularniejsze komentarze