Poznań: nowoczesne technologie mają zahamować odpływ mieszkańców
Poznań może zahamować odpływ mieszkańców. Zdaniem specjalistów sposobem na odwrócenie tego trendu są inwestycje w nowoczesne technologie.
W czwartek o szansach i wyzwaniach dla Poznania rozmawiali samorządowcy i ekonomiści. Według Głównego Urzędu statystycznego wśród największych miast to właśnie w Poznaniu odpływ mieszkańców wciąż jest największy - w zeszłym roku z miasta ubyło blisko 2 tys. ludzi. Specjaliści przekonują, że szansą na odwrócenie tego trendu są inwestycje związane z przemysłem opartym na technologii wiedzy, które w najbliższym czasie zdominują przemysł. Zdaniem ekspertów na razie stolica Wielkopolski - rozwija się wolniej niż inne duże miasta - jak Wrocław czy Warszawa. Trzeba powiedzieć troszeczkę, że te 20 lat pod tym względem rozczarowało. Nie brak postępu, nie brak rozwoju, tylko to, że jednak Poznań wcale nie był najszybciej rozwijającym się miastem w Polce - mówi prof. Witold Orłowski, doradca ekonomiczny.
Poznań, jako miasto z najniższym bezrobociem w kraju, boryka się też z problem braku rąk do pracy. Nie byłabym tutaj aż tak negatywna. To znaczy oczywiście niezwykle istotne dla miasta , ale też dla pracodawców jest przyciąganie talentów - tłumaczy Agata Garczyk-Wysocka, ekspert PWC.
Miasto, które będzie umiało zacząć budować u siebie i skutecznie budować tę gospodarkę ery przemysłu 4.0 będzie miastem ludzi pracujących krócej i mniej intensywnie - dodaje prof. Orłowski.
Termin przemysłu 4.0 wiąże się z czwartą rewolucją przemysłową, czyli przejściem od przemysłu opartego na komputerach i automatyzacji produkcji do przemysłu opartego na rozwoju Internetu i nowych technologii, które coraz ściślej ingerują w działalność człowieka. Miejscy urzędnicy zapewniają, że najlepszych chcą zatrzymać w Poznaniu choćby przez programy dla młodych absolwentów. Liczna absolwentów, którzy co roku wkraczają na rynek pracy z samych tylko uczelni wyższych to jest około 30 tysięcy, czyli tych osób, które pojawiają się nowe na rynku pracy jest cały czas dużo - mówi Katarzyna Sobocińska, zastępca dyrektora Biura Obsługi Inwestorów UM.
Najpopularniejsze komentarze