Rowery publiczne "bez stacji" pojawią się w Poznaniu?
Radny PiS Jan Sulanowski zastanawia się, czy w stolicy Wielkopolski mógłby zacząć funkcjonować system publicznych rowerów, ale na zasadach innych niż Poznański Rower Miejski.
W Poznaniu działa obecnie około 90 stacji Poznańskiego Roweru Miejskiego. Ale zdaniem Jana Sulanowskiego, w wielu rejonach wciąż stacji brakuje. Alternatywą dla systemu opierającego się o stacje rowerowe jest system "bezstacyjny".
- System rowerów publicznych bez stacji działa na zasadzie free-floatingu, tzn. można odebrać rower z dowolnej lokalizacji, w której zostawił go poprzedni użytkownik - wyjaśnia Sulanowski w interpelacji do prezydenta Poznania. - W takim systemie rower można zostawić w miejscu dozwolonym i bezpiecznym, określonym przez regulamin. Proces rezerwacji roweru odbywa się za pomocą aplikacji mobilnej, a operator takiego systemu pilnuje, aby rowery były dostępne tam, gdzie jest na nie największe zapotrzebowanie o danej porze dnia - dodaje.
Według radnego, system mógłby działać bez wykorzystywania środków z miejskiego budżetu (byłaby to działalność komercyjna zewnętrznej firmy). Miasto nie ustosunkowało się jeszcze do tego pomysłu. Jak oceniacie tę koncepcję? Czekamy na komentarze!
Najpopularniejsze komentarze