Nie mając uprawnień do prowadzenia aut spowodował wypadek, w którym ucierpiało 5 osób
Na drodze krajowej nr 12 w Jaraczewie doszło do zderzenia dwóch aut.
Zgłaszający poinformował służby, że w jednym z aut zakleszczone są dwie osoby. Natychmiast wysłano na miejsce policję, karetki i strażaków. - Na skrzyżowaniu drogi gminnej z krajową "12", doszło do zderzenia dwóch samochodów: Opla Vivaro, którym kierował 24-letni mieszkaniec gminy Jarocin i VW Passata, którym kierował 56-letni mieszkaniec województwa lubuskiego. Wraz z nim jechało troje pasażerów - wyjaśnia Agnieszka Zaworska z policji w Jarocinie.
Wszystkie osoby przebywające w pojazdach trafiły do szpitala. Wśród nich był 12-latek. Najpoważniej ranni zostali kierowcy oraz pasażerka Volkswagena. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zderzenia doszło po tym, jak kierujący Oplem wyjeżdżając z drogi gminnej na drogę krajową, nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu "krajówką" Volkswagenowi. Uderzenie było tak silne, że oba pojazdy wypadły z drogi - dodaje.
Szybko okazało się, że 24-letni kierowca Opla nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Prawo jazdy stracił za przekroczenie dozwolonej liczby punktów karnych.