Nenad Bjelica: zasłużyliśmy na zwycięstwo. VAR to dla mnie cyrk
Po remisie 3:3 z Lechią Gdańsk trener Lecha Poznań nie był zadowolony z osiągniętego wyniku. Odniósł się również do decyzji sędziego podjętych po skorzystaniu z systemu VAR.
- Jesteśmy zadowoleni z naszej gry, ale nie z wyniku. Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Mecz był pod nasza kontrolą, zabrakło jednak koncentracji przy stałych fragmentach, Mieliśmy lepsze szanse i kontrolowaliśmy rywala w sytuacjach 11 na 11, 11 na 10 i 10 na 10. Idziemy dalej. W trzech ostatnich meczach z mocnymi zespołami zdobyliśmy 5 punktów, czyli tyle ile w poprzednim sezonie w dziewięciu - komentował Chorwat na pomeczowej konferencji.
W sobotnim meczu arbiter Tomasz Musiał korzystał z pomocy systemu VAR dyktując rzut karny dla Lechii i pokazując czerwoną kartkę Michałowi Nalepie. W obu przypadkach decyzje zostały podjęte z opóźnieniem, co wprowadziło trochę zamieszania. - VAR jest dla mnie jak cyrk. Będąc piłkarzem powiedziałbym to samo. To był bardzo dobry mecz dla kibiców, ale VAR zrobił troszkę cyrku. Nie podoba mi się VAR i nie wiem czy to będzie powszechne w piłce nożnej, ale zabiera on emocje. Nawet z tym systemem wciąż będą pojawiać się błędy - ocenił Bjelica. - Strzelasz gola i musisz czekać 2 minuty czy zostanie ona uznana, albo po dwóch minutach gry sędzia dyktuje rzut karny - dodał.
źródło: Lechia TV / YouTube