Reklama
Reklama

Młody "makowiec" w rękach policji

Źródło: Wikipedia
Źródło: Wikipedia

Syn znanego poznańskiego gangstera wpadł w ręce policji. Młody "makowiec" podejrzewany jest o zabójstwo. Przed policją ukrył się w schowku między ścianą i poszyciem dachu. Przeszukiwanie domu trwało blisko dwa dni.

Policja od ponad roku "tropiła" syna znanego poznańskiego gangstera, nazywanego "makowcem". Sprawę prowadziła specjalna grupa operacyjna, która ustaliła, że gang możemieć na koncie najpoważniejsze przestępstwa, łącznie z zabójstwem. Z tego powodu śledztwo oraz działania policjantów były utrzymywane w ścisłej tajemnicy. W ciągu kilku miesięcy śledztwa zebrano dowody,które pozwoliły na zaplanowanie zatrzymania członków grupy przestępczej. Do akcji włączono jednostkę komandosów policyjnychz Warszawy, w sumie w działaniach wzięło udział około 60 funkcjonariuszy.

We wtorek 27 listopada o godz. szóstej rano policjanci wkroczyli do sześciu mieszkań równocześnie. Osobą, którą szczególnie chcieli zatrzymać był Marcin B., nazywany "młodym makowcem". W domu go nie zastano. Policjanci byli jednak pewni, że poszukiwany ukrył się gdzieś w domu. Przeszukiwanie mieszkania zajęło policjantom prawie dwa dni... Policja użyła kamery termowizyjnej, georadaru, laserowych urządzeń pomiarowych i laparoskopów. W poszukiwanie wzięły udział także policyjne psy. W końcu udało się odnaleźć "młodego makowca" - schował się w specjalnej skrytce, pomiędzy ścianą i dachem. Poszukiwany był przykryty kocami i folią termoizolacyjną, co czyniło go "niewidzialnym" dla kamery termowizyjnej.

Ostatecznie Marcin B. usłyszał zarzut zabójstwa, za co może spędzić w więzieniu resztę życia. Za kratami przebywa już ojciec Marcina. Zbyszek B. "makowiec" odsiaduje wyrok za zlecenie zabójstwa. Na pozostałych członkach grupy "makowca" ciążą zarzuty kradzieży samochodów, rozbojów, wymuszeń i podpaleń.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

20℃
12℃
Poziom opadów:
0.1 mm
Wiatr do:
21 km
Stan powietrza
PM2.5
9.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro